Rezultaty, które… zawodzą
Jak dowiedzieliśmy się za sprawą pracy naukowej opublikowanej w czasopiśmie The Astrophysical Journal, powłoka antyrefleksyjna rzeczywiście sprawia, że satelity Starlink odbijają w stronę Ziemi mniej światła – o połowę mniej. Niestety, nie jest to taki stopień redukcji, jakiego życzyli sobie astronomowie.
Aby ocenić albedo, czyli stosunek ilości promieniowania odbitego do padającego, satelitów Starlink pokrytych powłoką (znanych pod nazwą DarkSats), autorzy pracy z The Astrophysical Journal obserwowali te pojazdy, a także inne satelity należące do sieci, z pomocą Teleskopu Murikabushi. Teleskop ten pozwolił im na prowadzenie obserwacji jednocześnie w zakresie światła zielonego, czerwonego i podczerwonego.
Za sprawą swoich wysiłków naukowcy odkryli, że „albedo DarkSatów jest o połowę niższe od albedo satelitów STARLINK-1113 (poprzedniej wersji satelitów Starlink)”. Jak już wspomnieliśmy, nie jest to taka poprawa, jakiej oczekiwano. Poza tym, istotne jest, że maszyny SpaceX sprawiają problemy także w przypadku promieniowania innego niż światło widzialne.
„Ciemna farba DarkSatów z pewnością zmniejsza ilość światła słonecznego odbijanego przez nie o połowę w porównaniu ze zwykłymi satelitami Starlink, ale negatywny wpływ [omawianych pojazdów] na obserwacje astronomiczne wciąż jest zauważalny.”, powiedział Takashi Horiuchi z Japońskiego Narodowego Obserwatorium Astronomicznego.
Jak informuje Horiuchi, łagodzący wpływ powłoki zastosowanej przez SpaceX jest zauważalny w przypadku widma światła widzialnego i światła ultrafioletowego. Ta sama powłoka prowadzi jednak do wzrostu temperatury powierzchni satelitów, zakłócając obserwacje prowadzone w podczerwieni.
Nadzieja na przyszłość
Na szczęście, kolejna wersja satelitów Starlink ma być jeszcze ciemniejsza. „VisorSaty”, bo tak się nazywają, będą wyposażone w osłonę przeciwsłoneczną, która ma zmniejszać jasność satelitów po osiągnięciu przez nie wysokości operacyjnej. W zeszłym roku SpaceX już wystrzeliło kilka VisorSatów w przestrzeń kosmiczną, ale jeszcze nie wiadomo, jak prezentuje się ich albedo i czy ich powierzchnia będzie się ogrzewać równie mocno jak powierzchnia DarkSatów.
Zdaniem Horiuchiego SpaceX powinno poważnie rozważyć zwiększenie wysokości konstelacji satelitów Starlink, aby jeszcze bardziej zmniejszyć ich jasność. Obecnie pojazdy te orbitują jakieś 547 kilometrów z dala od powierzchni Ziemi. Dla dobra przyszłości astronomii mam nadzieję, że SpaceX tej rady posłucha. W końcu, firma planuje umieścić na orbicie co najmniej 12 tysięcy satelitów Starlink.
Źródło: The Astrophysical Journal, fot. tyt. SpaceX