Szef wspomnianej jednostki, Jeff Holden postanowił opuścić Ubera i zająć się dalszą karierą zawodową. W notatce do pracowników, szef Ubera Dara Khosrowshahi poinformował, iż to nie koniec prac nad latającymi taksówkami, a zespół dowodzony wcześniej przez Holdena otrzyma pełne wsparcie oraz nową osobę, która będzie nim zarządzać.
Jeff Holden pojawił się w Uberze cztery lata temu – zaraz po tym jak ówczesny szef firmy Travis Kalanick postanowił podkraść go Grouponowi. Po przejęciu Ubera przez nowego CEO Holdenowi najwyraźniej coś się nie spodobało lub zaczęła go irytować odświeżona filozofia marki. Na ten moment ciężko powiedzieć dlaczego jedna z najważniejszych osób w kontekście rozwoju latających taksówek zdecydowała się zrezygnować ze wspomnianej posady.
Nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na szczegóły bezpośrednio od Ubera na temat tego, co dalej. Czy to już koniec projektu latających taksówek? Póki co nie wydaje mi się.
Źródło: Engadget