Po kilku miesiącach opóźnień, Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych w końcu zdecydowały się wysłać na orbitę naszej planety nowe satelity, które zawierają w sobie między innymi ulepszoną technologię i nadajniki GPS. Całość została zaprojektowana przez inżynierów z myślą o większej dokładności, bezpieczeństwa oraz wszechstronności. Kto w takim razie skorzysta z tej technologii i przede wszystkim, kiedy możemy spodziewać się pierwszych efektów?
Warto na początku zaznaczyć, iż wszystkie możliwości nowe satelity będą w stanie ujawnić dopiero po 2022 roku – wtedy zakończy się bowiem opracowywanie nowego systemu infrastruktury naziemnej pozwalającej na stabilną, bezproblemową pracę. Siły Powietrzne USA szacują, iż obecnie na Ziemi z łączności GPS korzysta około 4 miliardów ludzi. Liczba jest więc ogromna.
Obecnie Siły Powietrzne USA kontrolują około 31 satelitów GPS. Gdzie więc leży różnica między starymi, a nowymi? Zacznijmy od kompatybilności: nowe satelity będą działały wraz z systemem Galileo obecnym w Unii Europejskiej – oznacza to, że użytkownicy znajdujący się na terenie Europy będą w stanie wykorzystać dokładniejsze pozycjonowanie na mapie oraz odświeżanie sygnału podczas przemieszczania się. Nowe satelity mają dostarczyć informacje o lokalizacji, które będą około 3 razy dokładniejsze niż teraz.
Obecne nadajniki GPS są w stanie śledzić użytkownika z dokładnością od 3 do 10 metrów – nowa generacja satelit pozwoli na określenie lokalizacji z dokładnością od 1 do 3 metrów w dobrych warunkach. To spore usprawnienie.
Pierwsze 10 satelit, które pojawi się na orbicie będzie kosztowało około 577 milionów dolarów – pozostałe 22 satelity zostały wycenione na 7,2 miliarda dolarów. Do wyniesienia satelitów na orbitę, Siły Powietrzne USA wykorzystają statek Falcon 9 od SpaceX.
Nie pozostaje więc nic innego, jak tylko czekać na to, abyśmy mogli na własnej skórze przekonać się o usprawnieniach dzięki sygnałowi, który będzie docierał do nas bezpośrednio z przestrzeni ponad planetą.
To jednak jeszcze trochę potrwa.
Źródło: APNews