Naukowcy zaprezentowali działanie robota, a właściwie zautomatyzowanego ramienia ABB IRB 120, którego system został zmodyfikowany w taki sposób, by radziło sobie podczas rozgrywki we wspomnianą Jengę. Maszyna rozegrała ponad 300 partii, ucząc się poszczególnych kombinacji i zagrywek, które pozwolą skutecznie układać kolejne poziomy wieżyczki. Za każdym razem schemat był taki sam – robot za pośrednictwem swoich „mechanicznych palców” popychał wybrany bloczek, a następnie wyciągał go z całej konstrukcji za pośrednictwem łapki.
Jak zauważają naukowcy, zaprogramowanie robota do gry w Jengę jest znacznie trudniejsze, niż wykorzystanie maszyny do rozgrywki w szachy czy chińską planszówkę Go za względu na fakt, iż w tym wypadku wymagana jest nie tylko odpowiednia strategia, ale także delikatność, ostrożność i precyzja w działaniu.
Dlatego też mechaniczne ramię musi uczyć się w realnym działaniu podczas starć z drewnianą wieżą, bowiem zastosowanie teoretycznych taktyk nie wchodzi w grę. Podstawę stanowią tutaj eksperymenty związane z fizyką poszczególnych elementów konstrukcji oraz pojedynczych bloczków – dopiero potem uzyskane doświadczenia mogą znaleźć przełożenie na praktyczną rozgrywkę.
Jednocześnie konstruktorzy tej maszyny przyznają, że nie jest ona jeszcze gotowa na rozgrywkę z ludzkimi, doświadczonymi przeciwnikami. To, nad czym w najbliższej przyszłości zamierzają popracować naukowcy, to zdolność wyciągania bloczków, które mają kluczowe znaczenie dla stabilności konstrukcji przed ruchem rywala, utrudniając mu wykonanie kolejnych posunięć.
źródło: techcrunch