Ponad milion klocków Technic, 13 500 godzin pracy, genialni konstruktorzy – właśnie tego potrzeba, żeby zrobić pełnowymiarowego Bugatti Chirona zbudowanego z klocków Lego. I nie, nie jest to żaden model. Dzięki użyciu specjalnych klocków z serii Technic projektantom udało się stworzyć prawdziwe auto, które jeździ, ma światła, czy wysuwany spoiler.
Oczywiście nie są to wyłącznie klocki. Nie da się stworzyć 1,5-tonowej machiny z samego plastiku. Metalowa rama, baterie, części drukowane w 3D i prawdziwe koła od Bugatti. Niestety tytuł największego producenta opon na świecie nie wystarczył, aby użyć własnych kół w tej konstrukcji (to nie żart – teoretycznie Lego produkuje najwięcej opon. Tylko takich mini).
Co prawda autko jeździ, światła działają, spoiler jest, jednak nie osiągnie ono oryginalnych osiągów Chirona (ponad 400 km/h!). Jednak firma mówi, że na prezentowanym wideo udało się rozpędzić je do ponad 20 km/h, a teoretycznie dałoby się osiągnąć jeszcze 10 km/h więcej. A co gdyby zrobić wyścig z ciągnikiem Ursus?
Nie myślcie, że toczenie się po asfalcie to jedyne co Lego Bugatti potrafi. Jak przystało na taki samochód kierownica jest odpinana (w końcu to klocki tak?). Nie można było też zapomnieć o otwieranych drzwiach, czy wysuwającym się spoilerze. Światła i prędkościomierz też się znalazły – oczywiście też zrobione z części Technic.
Chiron zostanie oficjalnie zaprezentowany w trakcie Grand Prix we Włoszech. Lepszej promocji chyba Lego nie mogło sobie wymyślić.
PS
Jeśli właśnie robicie miejsce na klocki w garażu to muszę Was ostrzec – koszt samych silników (ponad 2304) wyniesie ponad 250 000 złotych.
Źródło: Techcrunch