Ofiaromat – co to jest?
Zdjęciem ofiaromatu z kościoła św. Anny na katowickim Nikiszowcu podzielił się fanpage INFO Janów-Nikiszowiec na Facebooku. Ofiaromat to urządzenie zastępujące słynną „tacę”. Wierni zamiast rzucać monety i banknoty do specjalnego koszyczka, mogą skorzystać z alternatywnej, bezgotówkowej metody przekazania ofiary.
Z poziomu terminala wystarczy wybrać odpowiednią kwotę – do wyboru jest 5, 10, 20, 50, 77 i 100 złotych – a następnie zbliżyć kartę płatniczą z chipem zbliżeniowym do czytnika w prawym górnym rogu terminala. Ofiara na Kościół trafia prosto na stosowne konto bankowe.
Internauci są… podzieleni
Pani Katarzyna pisze w swoim komentarzu pod opublikowanym zdjęciem, że „ofiaromat to doskonały pomysł, o ile ofiara przekazywana jest dla osób ubogich, potrzebujących lub na zbiórki do szpitala lub bardzo chore dzieci”. Pani Anna kontruje, mówiąc: „Co ten człowiek zrobił z tą parafią”, a Agnieszka zupełnie nie przebiera w słowach, deklarując: „Obrzydliwe, perfidne, kolejne wyciąganie łap koszuloków po kasę!”.
Wiele osób interesuje się kosztami instalacji ofiaromatu oraz jego utrzymania. Okazuje się, że urządzenie kosztuje ok. 4499 złotych, przy czym dodatkowym wydatkiem jest terminal płatniczy PeP (1200 złotych). Okazuje się, że pobierana jest też prowizja od przelewów na konto Kościoła na rzecz operatora płatności. Wynosi ona 0,5% + 0,06 zł dla kart VISA i 0,6% + 0,03 dla kart MasterCard, za każdą transakcję. Źródłem tych informacji jest strona internetowa hurtowniazrodlo.pl.
Jak oceniacie tego rodzaju nowoczesne rozwiązania trafiajace do polskich kościołów?
Źródło: INFO Janów-Nikiszowiec