Wygląda na to, że nie tylko pewna grupa Polaków dopatruje się w technologii 5G wszystkich nieszczęść tego świata. O brawurowej akcji związanej z facebookowym wydarzeniem „5G – Niech maszty runą” pisaliśmy w październiku zeszłego roku. Wtedy to właśnie nasi krajanie, przeciwnicy 5G, postanowili zaatakować stację bazową T-Mobile na dachu jednego z krakowskich budynków. Tym razem niepokoje mają miejsce w Wielkiej Brytanii, gdzie celem ataku padły trzy maszty telekomunikacyjne, które uznano za maszty 5G.
Policja brytyjska donosi o pożarze łącznie trzech obiektów – w Birmingham, Liverpoolu, i Melling in Merseyside. Wszystkie trzy pożary mają najpewniej związek z zyskującą na popularności teorią, zgodnie z którą infrastruktura 5G może mieć bezpośrednie powiązanie z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2. Owej zależności nie widzą ludzie nauki, a przeciwnicy sieci 5G.
W sieci opublikowano nagranie z pożaru na Aigburth Road w Liverpoolu, zatytułowane „5G Tower Fire in Liverpool”. Udostępnianym na Facebooku i YouTube nagraniom towarzyszyły komentarze łączące 5G i chorobę COVID-19.
Brytyjskie ministerstwo cyfryzacji, kultury, mediów i sportu podało na Twitterze, że „nie ma absolutnie żadnego dowodu na tego rodzaju powiązania”.
We are aware of inaccurate information being shared online about 5G. There is absolutely no credible evidence of a link between 5G and coronavirus
For COVID-19 advice:
NHS https://t.co/EI0XLYsqWE
GOVUK https://t.co/aWe30Ayl8X
Full Fact research https://t.co/QWYcc4bOEg— DCMS (@DCMS) April 3, 2020
>
Brytyjski rząd jest poważnie zaniepokojony czymś, co zaczyna wyglądać jak koordynowane ataki. Stephen Powis z National Health Service w trakcie konferencji prasowej mówił, że infrastruktura 5G jest potrzebna zarówno obywatelom, którzy powinni spędzać swój czas w domach oraz służbom medycznym. „Jestem absolutnie wściekły i oburzony tym, że ludzie podejmą działania przeciwko infrastrukturze, której potrzebujemy, aby poradzić sobie z obecną sytuacją kryzysową” – poinformował.
Teorie spiskowe łączące sygnał 5G z pandemią koronawirusa nadal się rozprzestrzeniają, mimo że nie ma żadnych dowodów na to, że stanowi on zagrożenie dla zdrowia. Koronawirus rozprzestrzenia się w brytyjskich miastach, w których 5G nie zostało jeszcze wdrożone, oraz w krajach takich jak Japonia i Iran, które jeszcze nie przyjęły tej technologii.
Źródło: BBC