Z pewnością niejednokrotnie byliście świadkami internetowych przepychanek słownych, w których zoomerzy (pokolenie urodzone po 1995 roku) kpili z umiejętności technologicznych boomerów (urodzonych w latach 1943-1960). Generacja Z, zwana także pokoleniem internetowym, nie jest wcale tak obeznana technologicznie, jak sama uważa. Dowodzą tego liczne badania, do których dołączyło właśnie kolejno. Nowy raport Wall Street Journal stawia sprawę jasno: zoomerzy radzą sobie kiepsko z pisaniem na klawiaturze.
Pokolenie Z i cyfryzacja
Do Pokolenia Z zalicza się osoby urodzone po 1995 roku, kiedy to na świecie komputery i domowy internet stawały się już całkiem powszechne. O ile Pokolenie Y (moje, rocznik 1988 here) stopniowo wkraczało do świata cyfrowego, to „zetki” niejako przybyły „na gotowe”. I są tego określone konsekwencje.
Niedawno odbyłem ciekawą rozmowę z jednym z przedstawicieli firmy Lenovo, którego dzisiejsza młodzież w ciemno zaklasyfikowała by do grona boomerów. Na przestrzeni dialogu zgodziliśmy się co do tego, że zainteresowanie światem technologii w przypadku osób świadomie wkraczających do świata cyfrowego było znacznie większe, niż młodzieży od początku dysponującej wszystkimi jego zdobyczami. Przedstawiciele Pokolenia Z przede wszystkim konsumują treści, zamiast je tworzyć. Niektórzy w ogóle zrezygnowali z korzystania z komputerów na rzecz tabletów i smartfonów, przez co ich umiejętności w zakresie użytkowania fizycznych klawiatur wyglądają coraz gorzej.
- Sprawdź też: Plotka: premiera GTA 6 potężnie opóźniona
Raport Wall Street Journal przytacza dane amerykańskiego Departamentu Edukacji. W 2000 roku aż 44 procent uczniów liceów brało udział w kursach szybkiego pisania. W 2019 roku było to zaledwie 2,5 procenta osób. Wydaje się Wam, że wynika to z tego, że młodzi trenują w domu, na prywatnym sprzęcie? Ich umiejętności tego nie potwierdzają.
Szybkie pisanie na klawiaturze to sztuka na wymarciu
W raporcie podawany jest przykład z Oklahoma City, gdzie uczniowie otrzymali szkolne laptopy. W ramach programu zorganizowano zawody w szybkim pisaniu, mające zmotywować uczniów do trenowania tej umiejętności. Najszybszy uczeń osiągnął wynik 91 słów na minutę – doskonały. Uczniów tak bardzo zachęciła perspektywa rywalizacji, że 4-klasiści poprawili tempo pisania z zaledwie 13 do średnio 25 słów na minutę.
Dziś w wielu zawodach umiejętność szybkiego pisania jest nieoceniona. Niestety, przedstawiciele Pokolenia Z przyzwyczajeni do pisania na klawiaturach ekranowych nie są w stanie pisać w tak dobrym tempie, jak starsi użytkownicy, przyzwyczajeni do fizycznych klawiatur membranowych i mechanicznych.
Pamiętacie jeszcze jak miejsce klawiatur fizycznych w smartfonach przejęły klawiatury ekranowe? Klawiatury ekranowe w tabletach dziś coraz częściej zastępują fizyczne klawiatury znane z laptopów. O ile lata temu mnóstwo osób potrafiła pisać bez patrzenia na klawiaturę, to dziś najczęściej potrafią to dziennikarze i pracownicy biurowi.
Źródło: Wall Street Journal