Poczynania producentów samochodów w kwestii innowacji technologicznych są w ciągu ostatnich lat co najmniej zaskakujące. Tym razem Porsche, które również pracuje nad elektrycznym, sportowym samochodem przyznało się, iż chciałoby w przyszłości postawić swoje pieniądze na stworzenie latających taksówek. Co najlepsze, firma ma już opracowywać wszelkie plany i niedługo zaprezentuje szkice oraz szczegóły dotyczące prototypu wspomnianego pojazdu.
Według szefa Porsche, dzięki skorzystaniu z latającej taksówki, trasa którą normalnie pokonuje się w pół godziny samochodem byłaby do „przelecenia” w mniej niż 4 minuty. To spora oszczędność czasu, jednak zapewne nie każdy mógłby sobie na nią pozwolić. Latające taksówki Porsche miałyby działać samodzielnie, jednak nie autonomicznie. W niektóre cechy ingerowaliby pasażerowie – na ten moment nie mamy jeszcze jednak żadnych szczegółów na ten temat.
Coraz więcej producentów oraz firm pracuje nad tym, aby uwolnić nas od samochodów i przerzucić w powietrze lub też w tunele bezpośrednio pod ziemią.
Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.