Pożar elektryka w Gdańsku. Zaskakujący czas akcji gaśniczej

Maksym SłomskiSkomentuj
Pożar elektryka w Gdańsku. Zaskakujący czas akcji gaśniczej
Gdy Tesla Model S płonęła przez 5 godzin w Piotrkowie Trybunalskim, wielu internautów zupełnie bezrefleksyjnie zarzucało strażakom, że nie są gotowi na gaszenie pożarów samochodów elektrycznych. Trudno mieć jednak zastrzeżenia do jednostek gaśniczych, skoro pożary elektryków wyjątkowo trudno jest ugasić. Pewna Tesla Model S spłonęła na autostradzie w Kalifornii pomimo wykorzystania ponad… 22000 litrów wody. 28 maja miał miejsce kolejny pożar samochodu elektrycznego w Polsce. Sytuacja miała miejsce w Gdańsku, a strażacy swoją sprawną akcją wprawili w osłupienie obserwatorów.

Pożar Forda Mustanga Mach-E w Gdańsku

Tym razem w centrum uwagi znalazł się Ford Mustang Mach-E, który z kultową marką Mach dzieli w zasadzie wyłącznie nazwę i ponadprzeciętne osiągi. Pożar rzeczonego pojazdu wybuchł 28 maja popołudniu, przy stacji benzynowej na al. Hallera. Przyczyny pożaru jednoznacznie nie wskazano, ale patrząc na zdjęcia z akcji płonął akumulator trakcyjny, czyli bateria.

Nie przegap: Śmiejesz się z elektryków, a to auta spalinowe płoną częściej

Jak podaje Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku, zgłoszenie odebrano po godzinie 16. Na miejsce zadysponowano pięć wozów strażackich z JRG 1 i 4 oraz oficera operacyjnego. Stację paliw we współpracy z obsługą zamknięto, a dzięki sprawnej akcji wystarczyło 1,5 godziny podawania wody, aby ugasić ogień. Na zdjęciu widać, że w trakcie pojazd podniesiono z jednej strony. Wiemy, że strażacy nie zastosowali specjalnego kontenera.

ford mustang mach-e pozar gdansk

Pożar elektrycznego Forda Mustanga Mach-E opanowano w zaledwie 1,5 godziny. To naprawdę dobry wynik. | Źródło: KM PSP Gdańsk @Facebook

„Działania zabezpieczające i kontrolę prowadzono kolejne 3 godziny. Ugaszony pojazd został przemieszczony z wykorzystaniem rolek w miejsce bezpieczne – poza obręb stacji paliw” – czytamy w komunikacie PSP.

Podczas pożaru nikt nie ucierpiał, a przyczyny awarii zostaną przeanalizowane. Wiadomo, że pojazd nie zapalił się w trakcie ładowania. Nie wiadomo, czy pojazd będzie nadawał się do użytku po pożarze, ale wysoki koszt wymiany zespołu baterii może wiązać się ze stwierdzeniem szkody całkowitej na pojeździe.

Sprawdź też: Zaczęło się. Samochody elektryczne nie wjadą na parking basenu w Warszawie

Źródło: Facebook

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.