Poczucie humoru nie opuszcza polskich polityków. Premier Mateusz Morawiecki roztaczał piękną wizję nowoczesnej Polski w trakcie swojej wizyty w Berlinie. W trakcie spotkania z kanclerzem Niemiec Angelą Merkel, polityk podkreślał, że Polska jest liderem elektromobilności, nowych technologii, a także działań zmierzających do poprawy kwestii ochrony środowiska.
„Pani kanclerz z dużym zrozumieniem patrzy na nasz miks energetyczny, a ja z kolei zwróciłem uwagę na elektromobilność, na nowe technologie, czyli to, gdzie Polska jest liderem w nowych obszarach, które też się przyczyniają do poprawy ochrony środowiska, zmniejszenia emisji CO2″ – mówił polski prezes Rady Ministrów.
Elektromobilność po Polsku
Wydawało się, że w listopadzie ubiegłego roku zatwierdzono stawki dopłat do samochodów elektrycznych. Polacy mieli liczyć na zwrot w wysokości do 37 500 złotych w przypadku aut elektrycznych sprzedawanych w cenie 125 000 złotych brutto oraz nawet 90 000 w przypadku aut napędzanych wodorem w cenie do 300 000 złotych brutto. Dopłaty, które miały ruszyć w grudniu do teraz nie wystartowały, gdyż pominięto kwestie związane z podatkami. Dopłaty wstrzymano, a teraz dopłaty… obniżono o połowę!
Polacy mogą liczyć na dopłaty w wysokości 18 750 złotych w przypadku aut elektrycznych. Powód? Przedstawiciele strony rządowej uważają, że samochody tego typu potaniały i nie ma sensu stosować zakładanych jeszcze miesiąc wcześniej stawek. Tak po prostu.
A jeśli uwierzyliście w milion elektryków w Polsce do 2025 roku, to po prostu daliście się nabrać. Rząd już dawno wycofał się z tych obietnic.
Nowe technologie są, pytanie brzmi: czy to zasługa rządu?
W Polsce istnieje garść całkiem prężnie działających podmiotów, które pozytywnie zaskakują innowacjami. Dość powiedzieć, że mamy w Polsce pierwsze sklepy bezobsługowe, które skutecznie omijają ustalony przez rząd zakaz handlu w niedzielę. Czasem ktoś zostanie w nich uwięziony, ale hej! Nic nie jest doskonałe. Nie dalej jak wczoraj informowaliśmy także o przejeździe pierwszego autonomicznego tramwaju w Polsce, który odbył się w Krakowie. Jestem ciekaw ilu z Was jest w stanie wymienić pięć projektów związanych z nowymi technologiami i elektromobilnością, które prężnie działają lub rozwijają się i za które odpowiada obecna władza.
Ochrona środowiska po polsku
Tego to nawet szkoda komentować. Posłużę się mapą 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie stworzoną przez WHO z grudnia 2018 roku. Możecie oczywiście wierzyć, że od tamtego czasu wiele się zmieniło.
Rząd może pochwalić się utrudnianiem życia użytkownikom hulajnóg elektrycznych
We sierpniu 2019 roku prognozowano, że z urządzeń transportu osobistego (UTO) korzystało nawet 10% Polaków. Rząd postuluje od dawna zmiany w prawie, które regulować mają poruszanie się UTO w przestrzeni publicznej. Hulajnogi elektryczne miałyby poruszać się po drogach rowerowych z prędkością do 25 km/h, a ich waga nie może przekraczać 20 kg. Jednocześnie na rowerze miejskim z baterią elektryczną ważącym ponad 20 kg można będzie śmigać nawet 50 km/h i nikomu nic do tego. Ograniczenia mają dotyczyć także mocy silników hulajnóg, szerokości, czy nawet długości.
No to na czym polega to liderowanie?
Powiedzcie mi proszę jak interpretować słowa Mateusza Morawieckiego? Dlaczego polska jest liderem elektromobilności i nowych technologii? Czego kraje zachodniej Europy takie jak Niemcy mogłyby nauczyć się od nas w tym zakresie?