Sprawdź: Tesla obniżyła ceny samochodów w Polsce. Tak tanio jeszcze nie było
Klasyk niemieckiej motoryzacji pomylony z koszem na odpady
Zastanawiam się nad fenomenem bezgranicznego zaufania pokładanego przez niektórych kierowców w skuteczność działania systemu Autopilot, obecnego w samochodach marki Tesla. Wiele razy dowiedziono już przecież, że nie jest to – wbrew temu co sugeruje nazwa – system do jazdy autonomicznej. Kierowca cały czas musi czuwać nad autem. Autopilot popełnia błędy, na co doskonałym dowodem są wpadki dotyczące rozpoznawania obiektów.
Polecamy: Tesla FSD to bubel? Autopilot może zabić kierowcę (wideo)
Niemałe rozbawienie wśród internautów wzbudziło nagranie umieszczone na profilu tesla.motorsclub w serwisie Instagram. Słychać na nim kierowcę śmiejącego się niczym kreskówkowy pies Scooby Doo oraz widać działanie czujników Tesla Model 3 w praktyce. Stojący na chodniku Volkswagen Golf 3 został oznaczony jako kubeł na śmieci. Takie niedociągnięcia zdarzają się podobno cyklicznie, a dowodów na to nie brakuje w sieci.
Wyświetl ten post na Instagramie
Sytuacja może wydawać się zabawna, jednakże korzystając z systemu Tesla Autopilot kierowcy woleliby zapewne być przekonani co do tego, że ich pojazd potrafi rozróżniać innych użytkowników drogi od obiektów stacjonarnych.
Źródło: Instagram