Rosjanie testują nowego drona. Ma być „niewidzialny”

Aleksander PiskorzSkomentuj
Rosjanie testują nowego drona. Ma być „niewidzialny”
{reklama-artykul}
Rosjanie od dawna opracowują swojego drona typu stealth, który będzie wykorzystywany w wielu misjach bojowych i taktycznych. United Aircraft Corporation, spółka zależna od rosyjskiej korporacji Rostec po raz pierwszy zaprezentowała sprawnie działający, latający prototyp drona bojowego S-70 Okhotnik. Co już o nim wiemy i przede wszystkim – jak ta konstrukcja wypada na tle amerykańskiej technologii?

Rosjanie pokazali prototyp drona S-70 Okhotnik

Okhotnik lub inaczej “Hunter” został po raz pierwszy zaprezentowany w 2019 roku. To ważąca 20 ton konstrukcja posiadająca rozpiętość skrzydeł na poziomie 19 metrów. Sam Okhotnik jest tym samym mniejszy niż myśliwiec Su-57, z którym ma oficjalnie współpracować. Szczegóły specyfikacji dalej pozostają skąpe, ale oczekuje się, że sam S-70 Okhotnik będzie posiadał zasięg na poziomie około 4800 kilometrów i będzie w stanie unieść uzbrojenie ważące około sześciu ton.

Rosjanie od dawna testują swój prototyp i zmieniają jego konstrukcję. Dysza płaskostrumieniowa drona jest drukowana w technologii 3D, aby zmniejszyć sygnaturę radarową samego drona. Konstrukcja przypominająca jednolite. latające skrzydło również ma przełożyć się na mniejszą wykrywalność modelu S-70 Okhotnik.

Dron S-70 Okhotnik ma być w stanie wystrzeliwać pociski powietrze-powietrze. Pilot myśliwca piątej generacji Su-57 będzie w stanie sterować czterema dronami S-70 z poziomu swojego kokpitu. Całość będzie działać bardzo podobnie do tego, co domyślnie chcą osiągnąć amerykanie za pośrednictwem myśliwca F-35 w połączeniu z dronem Loyal Wingman. S-70 Okhotnik wykonywał tak zwane “loty sparowane” z Su-57 już w 2019 roku – przynajmniej według Rosjan.

Prace nad “Hunterem” według rosyjskiego ministra obrony Sergeya Shoigu mają zakończyć się do 2022 roku. Rosyjskie wojsko zacznie odbierać pierwsze ze swoich zamówień w 2024 roku. Można więc spodziewać się, że S-70 Okhotnik zadebiutuje w akcji w okolicach 2025 roku.

Ciekawe, do czego będą wykorzystywali go Rosjanie.

Źródło: The Drive / fot. UAC Russia

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.