Sankcje nałożone na Rosję najwyraźniej działają
Podczas środowego przesłuchania w Senacie sekretarz handlu USA Gina Raimondo cytowała Ukraińców, którzy znaleźli półprzewodniki ze zmywarek i lodówek w rosyjskich czołgach porzuconych na polach bitew. Ukraińscy urzędnicy twierdzą, że są to substytuty komponentów, których rosyjscy producenci nie mogą dostać z powodu międzynarodowych sankcji.
Zobacz też: Ukraińcy zniszczyli Rosjanom nowoczesny czołg T-90M. Przetrwał kilka dni
Raimondo powiedziała, że eksport technologii ze Stanów Zjednoczonych do Rosji spadł o prawie 70 procent, odkąd Rosja rozpoczęła swoją inwazję w Ukrainie pod koniec lutego. Rzecznik amerykańskiego departamentu handlu Robyn Patterson powiedział, że amerykańskie dostawy komponentów do Rosji spadły w ciągu ostatniego roku aż o 85 procent. Raimondo dodała, że ukraińskie ustalenia dowodzą, że sankcje realnie zmniejszają skuteczność wojsk Federacji Rosyjskiej.
Odpowiedzią Rosji na takie sankcje jest legalizacja przestępstw
Sprzedaż swoich układów do Rosji zawiesiły między innymi Intel, AMD, TSMC i NVIDIA. Rosja w odpowiedzi postanowiła zalegalizować nielegalny import elektroniki oraz innych towarów, których niedobór już jest lub będzie odczuwalny w niedalekiej przyszłości.
Rosja zapowiedziała, że chce do 2030 roku uruchomić produkcję własnych czipów, wykorzystując do tego archaiczny już proces technologiczny 28 nm. Eksperci twierdzą, że Chińczycy skupują na potęgę sprzęt niezbędny do ich produkcji, co efektywnie uniemożliwi Rosji realizację tego celu.
Źródło: Senate.gov, Techspot