Komputeryzacja samochodów to w ostatnich latach bardzo kontrowersyjny temat – wielu miłośnikom klasycznej motoryzacji ten trend nie do końca się podoba, ale faktem jest, że praktycznie każdy współczesny samochód jest naszpikowany różnorodnymi nowoczesnymi technologiami. Czasami jednak okazują się one bardzo zawodne, co pokazuje przykład „chińskiego konkurenta Tesli”, na jakiego kreuje się firma Nio.
Media opisują bowiem incydent, który był udziałem elektrycznego pojazdu Nio ES8 – na jednej z najbardziej ruchliwych arterii w Pekinie pojazd po prostu stanął na środku trójpasmowej ulicy i nie mógł ponownie się uruchomić. Powodem takich problemów stała się aktualizacja komputera pokładowego, która unieruchomiła pojazd do tego stopnia, że siedzący w srodku pasażerowie nie mogli nawet odsunąć szyb. Cała sytuacja trwała około godziny i nie tylko utrudniała ruch, ale także była mocno stresująca dla pasażerów.
Oczywiście producent samochodu przeprosił za całą sytuację, choć stwierdził, iż była ona wynikiem całej serii niefortunnych decyzji użytkownika, który doprowadził do zatrzymania samochodu. Faktem jest, że niemożność opuszczenia pojazdu i uruchomienie aktualizacji w najmniej odpowiednim momencie to kwestie, które po prostu nie powinny się wydarzyć.
źródło: beta.scmp