Samochody elektryczne tanieją – zobacz o ile. To reakcja na obniżki cen Tesli

Jakiś czas temu mówiło się, że samochody elektryczne są nadzieją dla konsumentów na to, że ceny aut staną się bardziej przystępne i będą one tańsze w eksploatacji. Auta elektryczne są mniej skomplikowane w produkcji, do której wykorzystuje się przy okazji mniej komponentów. Jak do tej pory elektryki typu BEV i hybrydy były znacznie droższe od swoich benzynowych odpowiedników, ale są już pierwsze sygnały odwracania się tego trendu. Podczas gdy samochody spalinowe drożeją, ceny niektórych elektryków spadają.

Ford reaguje na obniżki cen Tesli

Tesla w tym roku już pięciokrotnie obniżyła ceny swoich samochodów elektrycznych. Obniżki te dotarły także do Polski. O ile pod koniec roku bazowa Tesla Model 3 kosztowała 244 900 złotych, to obecnie można ją kupić już za 205 990 złotych. Jeśli odliczyć od tego rządowe dofinansowanie, okaże się, że nowa Tesla Model 3 kosztuje mniej niż 190 000 złotych. Na ruch Tesli zareagował Ford.

Nie przegap: Nowa Tesla Model 3 2024 na pierwszym zdjęciu. Wielkie cięcie kosztów – co się zmieni?

Ford Mustang Mach E. | Źródło: Ford

Przedstawiciele Forda przekazali w poniedziałek, że marka zwiększa produkcję i obniża cenę swojego w pełni elektrycznego crossovera Mustanga Mach-E. Firma dołącza tym samym do wojny cenowej zapoczątkowanej przez Teslę. Obniżki wynoszą od 1 do 8,8 procenta, w zależności od poziomu wyposażenia. Najdroższy wariant ma być tańszy o ok. 25000 złotych.

„Nie zamierzamy nikomu ustępować miejsca. Produkujemy więcej pojazdów elektrycznych, aby skrócić czas oczekiwania klientów, oferując konkurencyjne ceny i doświadczenie posiadania, które nie mają sobie równych” – powiedział w oświadczeniu Marin Gjaja, dyrektor ds. obsługi klienta. „Nasi klienci są w centrum wszystkiego, co robimy – budujemy ekscytujące i ekscytujące pojazdy elektryczne i będziemy nadal przesuwać granice, aby pojazdy te były bardziej dostępne dla wszystkich.”

Inni producenci powinni podążyć tym śladem

Tak znaczące obniżki cen samochodów elektrycznych pokazują tylko, jak wielkie marże mają na swoich autach koncerny motoryzacyjne. Konsumenci przywykli już do trendu zwyżkowego i pogodzili się najwyraźniej z faktem, że każdą podwyżkę cen tłumaczy się inflacją i kryzysem. Tymczasem korporacje notują rekordowe zyski…

Miejmy nadzieję, że takie ruchy rozpoczną lawinę kolejnych.

Źródło: Ford