Evan Blass to znany bloger i leakster, który dotychczas podzielił się wieloma wyciekami ze świata smarfonów – wyciekami, które z czasem się sprawdzały. Na początku miesiąca za jego sprawą poznaliśmy chociażby specyfikacje wszystkich smartfonów Galaxy Note 10 na dzień przed premierą. Teraz Blass opublikował na Twitterze post, zgodnie z którym Samsung już w 2020 lub 2021 roku ma wypuścić na rynek pierwszy telefon z baterią wykorzystującą grafen.
„Powiedziano mi, że Samsung ma nadzieję wypuścić przynajmniej jeden smartfon zawierający baterię grafenową albo w przyszłym, albo w 2021 roku. Taką baterię można naładować do pełna w pół godziny, ale nada trzeba podnieść jej wydajność, zmniejszając przy okazji związane z nią koszty.”, czytamy we wpisie Evansa, znanego na Twitterze pod pseudonimem @evleaks.
Jak wskazuje @evleaks, baterie grafenowe będzie można ładować znacznie szybciej niż obecnie wykorzystywane baterie litowo-jonowe. Niemniej, na tym ich zalety nie powinny się kończyć. Baterie grafenowe mają cechować się również większą pojemnością niż litowo-jonowe, a przy tym być lżejsze i tańsze.
Skoro baterie grafenowe mają trafić do smartfonów Samsunga w 2020 lub w 2021 roku, istnieje prawdopodobieństwo, że pierwszym urządzeniem, który taką baterię otrzyma będzie Samsung Galaxy Note 11, którego premierę przewiduje się na sierpień 2020 roku, lub Samsung Galaxy S12, który ma pojawić się na rynku na początku 2021 roku. Samsung może zaprezentować nową technologię także w przyszłym telefonie z serii Galaxy A. Przedsiębiorstwo wielokrotnie wykorzystywało tę serię jako środowisko do testowania nowych pomysłów. Przy tym należy stwierdzić, że baterii grafenowej raczej nie zobaczymy w Samsungu Galaxy S11. Ten ma zadebiutować bowiem już w lutym 2020 roku, czyli zdaniem wielu nieco za wcześnie na prezentację tak nowatorskiej technologii.
Jeżeli Samsung zdoła umieścić baterie grafenowe w swoich smartfonach, ten najpewniej na zawsze odmieni swą branżę. Niejedna firma od dawna pracuje nad wykorzystaniem grafenu w swoich technologiach, ale póki co to Samsung wydaje się być najbliżej wprowadzenia go na rynek. Cóż, mamy tylko nadzieję na to, że jego nowe baterie nie będą wybuchać.
Źródło: Evan Blass