Pierwsza misja X-37B odbyła się prawie 10 lat temu – w 2011 roku. Wtedy sprzęt został wystrzelony z przylądka Cape Canaveral na Florydzie. Tym razem nie będzie inaczej niż poprzednio – X-37B spędzi miesiące na orbicie Ziemi, zdalnie przeprowadzając serię eksperymentów oraz innych, tajnych misji. Tym razem konstrukcja została wyniesiona w powietrze przy pomocy pojazdu startowego Atlas V.
I tu misja się nie kończy.
Dron X-37B niósł na sobie innego, małego satelitę badawczego o nazwie FalconSat-8 – wszystko to w celu przeprowadzenia dodatkowych eksperymentów. Takie wyjaśnienie podaje sekretarz Sił Powietrznych USA Barbara Barrett. Wiadomo również, iż zarówno X-37B, jak i FalconSat-8 będą wykonywały misje w ramach świeżo utworzonych Sił Kosmicznych Stanów Zjednoczonych.
Wśród opisywanych eksperymentów (o których wiemy i które są jawne), statek powietrzny USA będzie testował wpływ promieniowania na nasiona różnych roślin, a także na inne materiały. Statek zajmie się również przekształcaniem energii słonecznej w energię mikrofalową o częstotliwości radiowej tak, aby również być w stanie ją zmagazynować. Dron X-37B posiada dziewięć metrów długości i rozpiętość skrzydeł na poziomie 4,5 metra. Cała konstrukcja napędzana jest za pośrednictwem energii słonecznej.
Ostatni lot X-37B zakończył się w październiku 2019 roku, dokładnie po 780 dniach na orbicie. Łączny czas, który statek ten spędził poza Ziemią to około 2865 dni.
Źródło: ScienceAlert / fot. Boeing