Zobacz także: Polski Piorun razi Rosjan. Ukraińskie wojsko go uwielbia
PSR-A Pilica w Siłach Zbrojnych RP
PSR-A Pilica to element najniższej warstwy obrony przeciwlotniczej. Prace nad systemem rozpoczęto w 2006 roku w Wojskowej Akademii Technicznej. Wykonawcą Pilicy jest konsorcjum PGZ-PILICA, które pod koniec 2020 roku przekazało Siłom Zbrojnym RP z Sochaczewa prototypowy wariant uzbrojenia. Z końcem marca bieżącego roku nastąpiło przekazanie zestawów rakietowo-artyleryjskich Pilica 35. skwierzyńskiemu dywizjonowi rakietowemu Obrony Powietrznej.
Na pojedynczy system składa się 6 jednostek ogniowych z ciągnikami artyleryjskimi Jelcz 442.32, stanowiskiem dowodzenia i stacją radiolokacyjną, 2 pojazdy transportowe na podwoziu Jelcz 442.32 oraz 2 pojazdy amunicyjne również na podwoziu Jelcza. W centrum naszego zainteresowania jest jednostka ogniowa PSR-A Pilica.
PSR-A Pilica to dwa automaty kalibru 23 mm (polska modyfikacja ZU-32-2) o szybkostrzelności teoretycznej 2000 strz./min. oraz dwie wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych GROM/PIORUN. Każdy zestaw dysponuje własną głowicą optoelektroniczną GOS-1 z dalmierzem laserowym i kamerą termowizyjną KMW-1 Teja. Pilica może dzięki nim prowadzić działania autonomiczne lub zintegrowane w ramach wielowarstwowej obrony przeciwlotniczej.
Celem dla PSR-A Pilica są bezzałogowe statki powietrzne, śmigłowce, samoloty i pociski manewrujące. Zestaw przeciwlotniczy może zdejmować je z pułapu 10-3500 metrów. Zasięg wynosi 5500 metrów dla wyrzutni rakietowych oraz 2000 m dla ZUR-23-2SP Jodek.
Krytycy zarzucają, że system bazuje na przestarzałych działkach 23 mm, jednakże jest on dużo bardziej zaawansowany niż dotychczasowe systemu obrony przeciwlotniczej, z których korzystało polskie wojsko.
Źródło: PGZ S.A.