Już pod koniec 2022 roku czterech prywatnych astronautów będzie mogło skorzystać z komercyjnego spaceru kosmicznego oferowanego przez SpaceX. Firma Elona Muska chce wykorzystać do tego swoją kapsułę kosmiczną Crew Dragon, która w 2021 roku została po raz pierwszy wyczarterowana do prywatnego lotu na orbitę.
Podczas kolejnego, tym razem pięciodniowego lotu, co najmniej jeden z astronautów będzie mógł doświadczyć spaceru kosmicznego.
Czy to już… nie przesada?
SpaceX Polaris – czym będzie nowy program?
Opisywana wyżej misja ma być pierwszym wydarzeniem w ramach programu Polaris. Ten został ogłoszony przez SpaceX oraz Jareda Isaacmana.
Głównym celem programu Polaris ma być “zademonstrowanie nowych technologii” i “przeprowadzenie szeroko zakrojonych badań”. To przynajmniej możemy wyczytać z oficjalnego komunikatu prasowego misji. Konkretnych szczegółów brak, ale tego można było się spodziewać.
Isaacman, który brał już udział w prywatnym locie SpaceX na orbitę będzie współpracował z firmą Elona Muska. Przedsiębiorca i założyciel firmy Shift4 nie zdradził, ile dokładnie zapłacił za “bilety” na wspomniane loty.
Finalnie Isaacman poleci na orbitę z trzema innymi osobami: Scottem Poteetem, emerytowanym pilotem Sił Powietrznych, Sarah Gillis, inżynierką SpaceX oraz Anną Menon, inną inżynierką ze SpaceX, która pracuje jako dyrektor lotu w centrum kontroli misji amerykańskiej firmy.
Jeśli misja Polar przebiegnie zgodnie z planem, Anna Menon ma szansę stać się astronautką szybciej niż jej mąż, Anil Menon (ten kandyduje z ramienia NASA).
fot. SpaceX
Poważne ryzyko
Spacer kosmiczny w każdym przypadku może wygenerować potencjalnie niebezpieczną sytuację. Żaden astronauta nigdy nie zginął w tego typu wydarzeniu – są one obarczone ogromną ilością procedur i zabezpieczeń. W 2013 roku doszło jednak do sytuacji, w której zatkany filtr w kombinezonie włoskiego astronauty Luca Parmitano sprawił, że woda dostała się do jego hełmu.
Oby prywatni astronauci na pokładzie Crew Dragona nie musieli się mierzyć z tego typu sytuacją. W przypadku spaceru kosmicznego SpaceX, cała kapsuła Crew Dragon miałaby zostać rozhermetyzowana, aby umożliwić wybranym osobom wyjście poza jej konstrukcję. To inny pomysł niż ten stosowany przez NASA. Amerykańska Agencja Kosmiczna zazwyczaj wykorzystuje do spacerów specjalnie zaprojektowaną, osobną śluzę.
Festiwal braku regulacji
Na ten moment lotami SpaceX zarządza jedynie Federalna Administracja Lotnictwa – dokładnie ta sama jednostka, która odpowiada również za komercyjne podróże samolotami. Nie istnieje żadna agencja, która zajmuje się bezpieczeństwem prywatnych, kosmicznych przedsięwzięć – takich, jakie proponuje SpaceX.
Nie wiadomo też, czy w najbliższych miesiącach powstanie jednostka, która będzie odpowiadała za regulowanie zapędów SpaceX i Amazona, a także samych miliarderów, którzy na ten moment praktycznie robią co chcą na orbicie naszej planety.
Poczekamy, zobaczymy.
Źródło: WP / fot. Polaris