SpaceX pomoże NASA. Nadchodzi nowy teleskop

Aleksander PiskorzSkomentuj
SpaceX pomoże NASA. Nadchodzi nowy teleskop
Już w 2026 roku, SpaceX pomoże NASA wynieść w przestrzeń kosmiczną nowy teleskop – Nancy Grace Roman. Do tego celu firma Elona Muska wykorzysta rakietę wielokrotnego użytku Falcon Heavy. Amerykańska Agencja Kosmiczna zapłaci za ten start około 225 milionów dolarów (ponad 1 miliard złotych).

Dodatkowo, SpaceX naliczy też kolejne opłaty związane z misją. To mimo wszystko tania propozycja. Co dokładnie będzie badał teleskop Nancy Grace Roman?

Nancy Grace Roman – co będzie badał?

Kosmiczny Teleskop Nancy Grace Roman poleci w kierunku odległego punktu znanego jako Lagrange 2 (lub L2) – około 1,5 miliona kilometrów od Ziemi. To dokładnie ta sama orbita, na której porusza się obecnie Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba. Cała operacja wymaga dodatkowego paliwa, aby pozwolić na swobodne umieszczenie teleskopu w odpowiedniej odległości oraz pozycji względem Ziemi.

Teleskop Nancy Grace Roman może pochwalić się takim samym rozmiarem lustra, jak działający od dawna Teleskop Hubble’a. W przeciwieństwie do wspomnianego “staruszka” Hubble’a, Roman jest zoptymalizowany do patrzenia na pole widzenia około 100 razy większe od Hubble’a. To wszystko sprawia, że nowe obserwatorium NASA będzie idealne do prowadzenia badań Wszechświata na szeroką skalę.

nasaroman2
fot. SpaceX

Roman pracuje również w świetle podczerwonym – będzie on odpowiedzialny za badanie ciemnej energii oraz ciemnej materii. To właśnie te dwie rzeczy według naukowców stanowią obecnie znaczną część struktury kosmosu. Oprócz tego, Roman będzie także badał egozplanety za pomocą techniki zwanej mikrosoczewkowaniem. NASA twierdzi, że Roman pomoże nam znaleźć światy, które mogą zawierać na swojej powierzchni jakieś prymitywne formy życia.

Nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko i wyłącznie czekać na start Nancy Grace Roman. Obecnie nie wiadomo jeszcze, skąd dokładnie wystartuje ta konstrukcja, ale jeśli faktycznie ma znaleźć się ona w punkcie L2, to zakładam, że będzie to platforma umieszczona na terenie Ameryki Południowej.

Źródło: NASA / fot. NASA

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.