SpaceX spróbuje złapać swoją rakietę z pomocą wieży startowej

Maksym SłomskiSkomentuj
SpaceX spróbuje złapać swoją rakietę z pomocą wieży startowej
Choć SpaceX już osiągnęło bardzo wiele – w końcu stworzyło rakiety, które można wykorzystywać ponownie, oszczędzając miliony dolarów – to nie przestaje iść do przodu. Firma chociażby stale rozwija koncepcję rakiety, która miałaby zabrać astronautów na Księżyc i Marsa, testując jej kolejne prototypy. Teraz ta opracowuje też nowy sposób przechwytywania swoich pojazdów, inny niż klasyczne lądowanie.

Innowacyjny pomysł

Jak Elon Musk poinformował na Twitterze, w przyszłości SpaceX zamierza dosłownie łapać pierwsze człony rakiet Starship, znane pod nazwą Super Heavy i zasilane przez kilkadziesiąt silników Raptor. W jaki sposób? Wykorzystując ramię wieży startowej zlokalizowanej na platformie startowej – tej samej, z której maszyna została wyniesiona w kosmos.



Cóż, w tej chwili trudno sobie wyobrazić, jak takie przechwycenie pierwszego członu rakiety Starship miałoby wyglądać. SpaceX póki co nie podzieliło się też żadną wizualizacją omawianej procedury. To powiedziawszy, znając SpaceX i Elona Muska, prędzej czy później ujrzymy ją na własne oczy.

Niełatwy manewr

Rzecz jasna, próby przechwycenia członu Super Heavy przez ramię wieży startowej wymagałyby ogromnej precyzji. Niemniej jednak, opanowanie ich pozwoliłoby na zrezygnowanie z wyposażania członu w ciężkie nogi. Co więcej, być może dzięki procedurze będzie można skrócić czas potrzebny na przygotowanie członu do kolejnego lotu. Takie przygotowania można by bowiem czynić bez przemieszczania członu z miejsca lądowania.

Powyższe jest dla SpaceX bardzo istotne. Im częściej firma będzie w stanie realizować przeróżne kosmiczne misje, tym lepiej, zwłaszcza że mowa o misjach, których celami mogą być Księżyc i Mars.

W tej chwili SpaceX pragnie, aby pierwsi astronauci postawili swoje stopy na powierzchni Marsa do 2026 roku. Czas pokaże, czy tego terminu uda się przedsiębiorstwu dotrzymać. Nie pozostaje nam nic innego, jak trzymać za nie kciuki.

Źródło: Elon Musk (Twitter), fot. tyt. SpaceX

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.