Teraz SpaceX przygotowuje do kolejnej próby lotu orbitalnego następny egzemplarz rakiety Starship. W poniedziałek firma przeprowadziła test statyczny rozruchu silników rakietowych tego pojazdu. Możemy go zobaczyć na wideo.
Jeden z wielu etapów przygotowań do następnego lotu
W ramach testu silniki Starshipa zostały uruchomione na kilka sekund. Był to test dość widowiskowy, albowiem na opublikowanym widać dokładnie płomienie wygenerowane przez silniki, a także powstałe za ich sprawą kłęby dymu. Próba zakończyła się pomyślnie.
Ship 25 completes a six-engine static fire test at Starbase in Texas pic.twitter.com/wCCrh0RRNA
— SpaceX (@SpaceX) June 27, 2023
Niestety na razie nie wiadomo, kiedy odbędzie się kolejna próba lotu orbitalnego, w ramach przygotowań do której przeprowadzono statyczny test silników Starshipa. Elon Musk poinformował jednak niedawno, że Starship musi otrzymać ponad tysiąc modyfikacji, zanim znów będzie mógł latać. Cóż, oby mógł on ponownie latać prędzej niż później.
Co istotne, z myślą o dalszych lotach SpaceX modyfikuje nie tylko samego Starshipa. Firma ulepszyła również swoją platformę startową. Otrzymała ona między innymi system zalewania wodą, który ma zapobiegać uszkodzeniom platformy startowej podczas startu rakiety.
Trzeba jeszcze powiedzieć o tym, że SpaceX będzie musiało otrzymać zielone światło od Federalnej Administracji Lotnictwa USA (FAA), zanim przeprowadzi lot orbitalny Starshipa. FAA uziemiła tę rakietę po poprzednim nieudanym orbitalnym teście.
Potężna maszyna
Dla przypomnienia, Starship to naprawdę ogromna rakieta. Składa się ona na 50-metrowy drugi stopień, czyli właściwy Starship, a także 70-metrowy pierwszy stopień, czyli Super Heavy. Super Heavy ma być przystosowany do powrotu na Ziemię i ponownego wykorzystania. Super Heavy wyposażono w 33 silniki Raptor, które produkują około dwa razy więcej ciągu, niż pierwszy stopień rakiety Saturn V.
Ostatecznie zarówno Super Heavy, jak i właściwy Starship mają być pojazdami wielokrotnego użytku, ale na razie nie wiadomo kiedy faktycznie będą wykorzystywane ponownie. SpaceX na pewno nie zamierza dokonać lądowania żadnym z nich w ramach najbliższego orbitalnego testu. Cel misji pozostaje niezmienny, taki jak był w kwietniu – dostarczyć Starshipa na orbitę.
Źródło: SpaceX, fot. tyt. SpaceX