Udany lot
Rakieta Falcon 9 wyniosła w przestrzeń kosmiczną kolejne satelity Starlink w środę 10 sierpnia, o godzinie 4:14 nad ranem czasu polskiego. Start odbył się z Kompleksu Startowego 39A na terenie Centrum Kosmicznego im. Johna F. Kennedy’ego.
Po tym, gdy rakieta SpaceX dotarła poza atmosferę Ziemi i wykonała swoje zadanie, jej pierwszy człon oddzielił się od drugiego, po czym dokonał pomyślnego lądowania na barce A Shortfall of Gravitas na Oceanie Atlantyckim.
Liftoff! pic.twitter.com/j5xpFbHplK
— SpaceX (@SpaceX) August 10, 2022
Projekt skrupulatnie realizowany
Jak dotychczas SpaceX zrealizowało w tym roku już 35 misji z udziałem rakiet Falcon 9. Większość tych misji odbyła się właśnie po to, aby powiększyć konstelację satelitów Starlink. Dla przypomnienia, początkowo Elon Musk pragnął, by konstelację tę tworzyło łącznie 12 tysięcy satelitów, ale już od jakiegoś czasu sygnalizuje on chęć zbudowania sieci aż 42 tysięcy satelitów.
Sieć Starlink powstaje rzecz jasna po to, by zapewnić dostęp do szybkiego satelitarnego Internetu właściwie na całym globie. Jak na razie SpaceX uzyskało od amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności zezwolenie na wysłanie w kosmos 12 tysięcy satelitów. Pozwolenie na wysłanie w kosmos kolejnych 30 tysięcy czeka na akceptację.
Starlink i związane z nim kontrowersje
Do momentu wczorajszego startu SpaceX wysłało na orbitę 2 957 satelitów. 2698 z nich wciąż znajduje się na orbicie i 2 662 z nich nadal funkcjonuje. Dzisiaj SpaceX posiada w kosmosie już 2714 działających satelitów.
Co istotne, ogrom sieci Starlink przeraża naukowców. Astronomowie obawiają się bowiem, że jej satelity wpłyną na prowadzone przez nich kosmiczne obserwacje. Ba, satelity te już powodowały pierwsze problemy – jeszcze nie duże, ale kto wie, do czego dojdzie, gdy zamiast 2714 na orbicie Ziemi będzie 12 tysięcy lub jeszcze więcej satelitów Starlink.
Należy też pamiętać o tym, że nie tylko SpaceX zagraża pracy astronomów. Inne firmy, takie jak Amazon, także zamierzają stworzyć własne sieci internetowych satelitów.
Oczywiście, z Internetu Starlink od dłuższego czasu można korzystać w Polsce. Niestety, ceny wiążące się z jego użytkowaniem są bardzo wysokie. Subskrypcja satelitarnego Internetu kosztuje bowiem 449 złotych miesięcznie. Za sprzęt niezbędny do odbierania sieci trzeba dodatkowo zapłacić 2 960 złotych.
Źródło: Space, fot. tyt. SpaceX