Sparaliżowany mężczyzna zaczął chodzić
Uraz rdzenia kręgowego podczas wypadku na rowerze, który miał miejsce ponad dziesięć lat temu, spowodował, że 40-letni Gert-Jan Oskam został przykuty do wózka z powodu upośledzenia funkcji motorycznych dolnych kończyn. Eksperymentalny, szwajcarski program neurorehabilitacji obejmujący stymulację elektroniczną przywrócił ich podstawową mobilność, ale dalszy progres wyhamował. Po trzech bezowocnych latach rewolucję przyniosło eksperymentalne leczenie obejmujące interfejs mózg-kręgosłup (BSI).
Nie przegap: Elon Musk będzie czipował ludzi. Neuralink z pozwoleniem na wszczepianie implantów
Metoda zakłada wykorzystanie kombinacji sprzętu i oprogramowania do stworzenia bezprzewodowego połączenia między mózgiem a rdzeniem kręgowym. Brzmi jak coś żywcem wyjętego z filmu, prawda? BSI zamienia aktywność mózgu w rodzaj sygnału elektrycznego, który może regulować pracę mięśni nóg. To z kolei pomaga pacjentowi stać i chodzić pomimo paraliżu z powodu urazu rdzenia kręgowego.
Gert-Jan Oskam to chodzący (dosłownie) dowód na skuteczność pomysłu badaczy.
Nadzieja dla niepełnosprawnych
Nowo opublikowane w badania opisują w detalu działanie implantów mózgowych i rdzeniowych opracowane w Szwajcarskim Federalnym Instytucie Technologii w Lozannie. To właśnie one pomogły przywrócić uszkodzone połączenie między mózgiem Oskama a resztą jego ciała. Bezprzewodowo połączone urządzenie zawiera elektroniczne implanty czaszki, generator impulsów przymocowany do kręgosłupa, algorytmy komputerowe i procesor noszony w plecaku. Jak w grze Cyberpunk 2077, ale naprawdę, w realnym świecie.
We wstępnych testach Oskam z powodzeniem kontrolował wirtualny awatar na ekranie za pomocą swojego mózgu. Wkrótce potem mógł kontrolować mięśnie bioder z pozycji spoczynkowej po dwóch minutach kalibracji. Szybko nastąpił ruch bioder, kolan i kostek. BSI umożliwia podobno naturalniejszy od innych systemów chód z lepszą interpretacją sygnałów mózgowych, wymagając jedynie kilku minut kalibracji.
Schemat działania interfejsu mózg-kręgosłup. | Źródło: SFIT
Oskam poinformował, że może teraz chodzić około 90 metrów dziennie i samodzielnie podejmować więcej codziennych zadań. Może na przykład wchodzić po schodach i przemierzać pochyły lub nierówny teren o kulach. System działa po prawie roku użytkowania.
Zanim takie metody upowszechnią się, minie sporo czasu. Tego, że będą one tanie lub refundowane… cóż, tego możemy nie doczekać.
Źródło: Nature.com