Kilkaset osób ewakuowano wczoraj wieczorem z centrum handlowego Krokus w Krakowie. We wtorek 8 października tuż przed godziną 20:00 przy ulicy Bora-Komorowskiego spłonęła stacja ładowania rowerów elektrycznych. W wyniku zajścia na szczęście nikt nie ucierpiał.
Pożar stacji ładowania rowerów elektrycznych w Krakowie
Wskutek pożaru stacji ładowania rowerów elektrycznych z krakowskiej galerii handlowej Krokus ewakuowano około 400 osób.
W galerii handlowej Krokus doszło do pożaru stacji ładowania rowerów elektrycznych. Zapaliły się baterie. (…) Personel ewakuował około 400 osób z galerii. Stało się to jeszcze przed przybyciem służb
– poinformował w rozmowie z dziennikarzem RMF FM rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Krakowie mł. kpt. Hubert Ciepły.
Cichymi bohaterami całego zdarzenia są pracownicy centrum handlowego, którzy stłumili ogień przed przyjazdem strażaków. Wykorzystali do tego gaśnice proszkowe. Po przybyciu na miejsce trzy wozy straży pożarnej dogasili pożar, upewniając się, że nie nastąpi ponowny zapłon akumulatorów.
Pożar stacji ładowania rowerów elektrycznych w Krakowie to kolejny samoistny (?) zapłon akumulatorów, jaki miał miejsce na przestrzeni ostatnich dni. W poniedziałek 7 października w mieście tym spłonął autobus hybrydowy.
2 października w tej samej galerii z kolei uruchomiła się czujka pożarowa w strefie gastronomicznej. Obyło się bez konieczności ewakuacji.
Źródło: Patrol998-Małopolska, RMF FM