Wszystko to dzięki wykorzystaniu specjalnie zaprojektowanych algorytmów.
Starlink nie będzie tylko internetem satelitarnym?
Możliwości podobne do GPS zostały wykorzystane przez naukowców pracujących poza SpaceX. Badanie wykazało, iż Starlink może być używany nie tylko do odbierania sygnału sieci, ale również do pozycjonowania oraz swoistej nawigacji. Triangulacja sygnałów z sześciu satelitów Starlink pozwoliła ustalić położenie na Ziemi z dokładnością mniejszą niż osiem metrów.
Dla porównania, typowy moduł GPS w smartfonie odbierający sygnał jest w stanie lokalizować użytkownika z dokładnością około czterech metrów. Wszystko to oczywiście w zależności od panujących warunków.
Autor badania, Zak Kassas z Ohio State University zwraca uwagę, iż podsłuchany sygnał z satelitów Starlink przepuszczony przez odpowiednie algorytmy pozwolił wskazać dokładną lokalizację. Okazało się również, że całość działa z bardzo przyzwoitą dokładnością. Wiadomo jednak, że Starlink nie był projektowany do celów nawigacyjnych. Z systemu SpaceX można korzystać w alternatywny sposób.
Póki co przeciętny użytkownik na tym nie skorzysta. Musiałby on wejść w posiadanie algorytmów napisanych przez wspomnianych inżynierów.
Zak Kassas zwrócił uwagę, że dokładność pozycjonowania i nawigacji za pośrednictwem satelitów Starlink będzie rosła wtedy, kiedy na orbicie znajdzie się więcej satelitów – a takie właśnie plany ma SpaceX. Na ten moment nad Ziemią lata około 1700 satelitów. Docelowo ma być ich dużo więcej – około 40000.
Naukowcy zasugerowali, że opracowana przez nich metoda korzystania ze Starlink może stanowić ciekawą alternatywę i uzupełnienie dla satelitów GPS, która posiada słabe punkty. Warto pamiętać, że GPS istnieje od około 30 lat i jest szeroko wykorzystywany w przedsiębiorstwach oraz produktach konsumenckich.
Być może w przyszłości samo SpaceX będzie chciało skorzystać ze swojej technologii właśnie w ten sposób?
Źródło: Eurekalert / fot. SpaceX