Starlink nie będzie internetem tylko dla domu. I to genialna wiadomość

Aleksander PiskorzSkomentuj
Starlink nie będzie internetem tylko dla domu. I to genialna wiadomość
SpaceX rozpoczęło ubieganie się o zgodę organów regulacyjnych na podłączenie sieci internetu satelitarnego Starlink do samochodów, ciężarówek, statków transportowych i samolotów. Wniosek został złożony oficjalnie na ręce Federalnej Komisji Łączności. To największy jak dotąd krok firmy Elona Muska w kierunku rozwoju wspomnianej technologii internetu satelitarnego.

To także szansa na zwiększenie przychodów z lukratywnego biznesu, którym Starlink może stać się już w najbliższych latach.

Internet Starlink nie tylko dla domu

We wniosku, który trafił kilka dni temu do amerykańskiego FCC firma Elona Muska zwróciła się o licencję zezwalającą na eksploatację samej technologii przy wykorzystaniu stacji naziemnych w ruchu. To wspólny termin dla wszystkich pojazdów takich, jak ciężarówki, samoloty, samochody czy statki morskie. Według SpaceX, użytkownicy nie chcą już rezygnować z łączności w ruchu – niezależnie od tego czy zajmują się prowadzeniem ciężarówki po kraju czy też pływają na otwartym morzu, z kiepskim zasięgiem.

Mniejsze samochody osobowe w przypadku internetu od Starlink będą jednak musiały nieco poczekać na swoją kolej. Elon Musk nie chce łączyć Tesli z autorskim internetem bowiem sama stacja bazowa potrzebna do odbioru sygnału jest jeszcze zbyt duża. Można się jednak spodziewać, że ten stan rzeczy zmieni się w kolejnych latach.

Obecnie nad Ziemią znajduje się około 1000 satelitów Starlink. Program beta skierowany jest głównie do użytkowników ze Stanów Zjednoconych, ale rozwiązanie można także wykupić w Polsce.

Pierwsze testy pokazują, że technologia Starlink radzi sobie naprawdę dobrze w miejscach z ograniczonym zasięgiem, a w niektórych przypadkach jest w stanie dorównać prędkościom internetu znajdującego się na terenie dużych miast.

Umieszczenie terminali Starlink na ruchomych pojazdach nie jest niczym dziwnym. Im więcej klientów, tym większy przychód.

A im większy przychód, tym SpaceX będzie mogło przyspieszyć wszystkie ze swoich misji.

Źródło: TheVerge / fot. NASA

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.