Protezy dla zwierząt drukowane w 3D
Maciej Szczepański interesuje się dziedziną ortopedii zwierzęcej. Nie tylko bierze udział w operacjach, ale też zwiększa swoją wiedzę dzięki lekturze literatury specjalistycznej. To właśnie ona zainspirowała go do sięgnięcia w Polsce po metody pomocy zwierzętom popularne w Stanach Zjednoczonych. Mowa u specjalnych protezach dla czworonogów. Swój pomysł przerodził w czyn.
„Chciałem, aby tworzone przeze mnie protezy poprawiały jakość życia zwierzęcia, które będzie ich używać” – powiedział. Działania swoje zaczął od stworzenia protez dla piesków o imionach Leto i Soni, ofiar wypadków drogowych. Po początkowych próbach outsourcingu części, postanowił samodzielnie drukować protezy na specjalnej drukarce 3D Zortrax Inventure.
Jak zrobić protezę dla zwierzaka? Początkowo Szczepański sięga po masę alginatową, za pomocą której wykonuje odcisk kikuta. Odcisk ten wypełnia się gipsem ceramicznym. Przygotowany w ten sposób odlew skanowany jest w 3D. Za jego sprawą projektant jest w stanie przygotować odpowiedni model 3D protezy.
„Jedyne, co muszę zrobić później, to wydrukować prototyp 3D na mojej drukarce, co znacznie ułatwia pracę. Mogę od razu po druku ocenić, czy moje założenia były prawidłowe. Nie muszę już zlecać tej pracy zewnętrznej firmie” – mówi Maciej.
Posiadanie własnej drukarki pozwala pomysłowemu studentowi testować różne poziomy wypełnienia modeli protez, doskonaląc przy okazji ich konstrukcje.
Drukarka odwala niemal całą robotę
Protezy są niemal w całości drukowane w 3D na Zortrax Inventure Macieja. Szczepański drukuje obejmę na kikut kończyny oraz element stykający się z podłożem. W komunikacie prasowym czytamy, że student korzysta z opcji „Support hybrydowy”, która pozwala mu zaoszczędzić na materiale podporowym podczas druku w trybie podwójnej ekstruzji. Filamenty, które Maciej wykorzystuje w swoim projekcie to Z-PETG o zwiększonej wytrzymałości, Z-ULTRAT i Z-SUPPORT Premium.
Źródło: Zortrax
„Po zakończeniu druku Maciej umieszcza model w Zortrax DSS Station w celu rozpuszczenia podpór i jest to w zasadzie jedyny etap obróbki, jaki stosuje w tym projekcie. Na koniec za pomocą śrub skręca ze sobą trzy elementy protezy i umieszcza warstwę materiału w obejmie, aby zwiększyć komfort psa. W tym momencie proteza jest gotowa do noszenia przez psa” – dowiadujemy się.
Maciej Szczepański w przyszłości chciałby wykorzystać druk 3D do tworzenia innych protez oraz naprawy tych, które już stworzył. Obecnie zakłada on start-up, mający wspierać zwierzęta z problemami ortopedycznymi.
Źródło: Zortrax