Te mają pokazać, w jakim tempie polskie wojsko jest w stanie przetransportować system na teren stolicy. Ministerstwo Obrony Narodowej podzieliło się także zdjęciami, które pokazują opisywane wyżej konstrukcje.
Wojna na Ukrainie pokazała, że system Patriot to podstawa
Zestaw antyrakietowy Patriot, który trafił na warszawskie Bemowo jest jednostką nieuzbrojoną. Warto jednak docenić fakt, że jest to kolejny tego typu, publiczny wyjazd jednostek Patriot, który mogliśmy swobodnie obserwować. Na ten moment Polska dysponuje zaledwie czterema jednostkami tego systemu – znajdziemy w nich radar sektorowy oraz cztery wyrzutnie z 12 pociskami umieszczonymi bezpośrednio na kontenerach startowych.
Rakiety wystrzeliwane bezpośrednio z systemu Patriot są w stanie zwalczać pociski oraz samoloty w promieniu około 70 kilometrów. To również sprzęt, który w ostatnich miesiącach znacząco zmienił sytuację na Ukrainie oraz dał temu krajowi możliwości pozwalające na skuteczniejszą obronę przed Rosjanami. W ostatnich latach polskie wojsko miało opierać obronę przeciwlotniczą na bazie systemu Narew – ten nie został jeszcze skonstruowany. Jego budowa nawet się nie zaczęła.
Co będzie dalej? Jest bardzo prawdopodobne, że polski MON przyspieszy rozbudowę infrastruktury obronnej kraju. Lepiej bowiem być przygotowanym nawet na najczarniejszy scenariusz.
Źródło: Twitter / fot. Twitter – Mariusz Błaszczak