Od 2015 roku Kilmer boryka się z utratą głosu spowodowaną przez raka gardła. Na potrzeby filmu ekipa Sonatic była w stanie stworzyć specjalny model sztucznej inteligencji, który “przywrócił” głos Kilmerowi.
Jak udało się tego dokonać?
Jak wykorzystano AI w Top Gun: Maverick? Val Kilmer postanowił nawiązać współpracę z brytyjską firmą programistyczną, która korzysta z algorytmów sztucznej inteligencji do kopiowania głosów dla aktorów i studiów produkcyjnych. Sonatic odtworzyło głos Kilmera w wirtualnej postaci korzystając ze starych nagrań jego głosu oraz istniejącego materiału filmowego z aktorem.
Kilmer zdradza, że dzięki głosowi wzmocnionemu przez algorytmy sztucznej inteligencji znów może wykorzystywać swoje pomysły.
Sonatic przed stworzeniem odpowiedniego modelu zebrało możliwie największą ilość nagrań z głosem Kilmera i posortowało je według jakości. Dzięki optymalizacji swoich algorytmów, Sonatic było w stanie stworzyć 40 różnych modeli głosu Kilmera, co pozwoliło na wybranie najlepszego z nich. Aplikacja dostarczona do filmu przez firmę pozwoliła na dostrojenie głosu i regulację niektórych parametrów. Sonatic proponuje również specjalny “tryb reżyserski”, który w czasie rzeczywistym pozwala na dostosowanie szczegółów głosu, aby finalnie uzyskać możliwie najlepszą jakość i głośność.
Czytaj też: Nowa sztuczna inteligencja Nvidii natychmiast zamienia zdjęcia w obiekty 3D
Trzeba przyznać, że w przypadku głosu Val Kilmera wygenerowanego w pełni komputerowo, całość brzmi niesamowicie – i wielokrotnie lepiej niż niektórzy dostępni asystenci głosowi. W “wirtualnym” głosie Kilmera można wyczuć emocje, a całość jest nagrana w bardzo naturalny sposób. Technologia Sonatic sprawdziła się do tego stopnia, iż z powodzeniem można było ją zastosować w nowym filmie z serii Top Gun.
Jest więcej niż prawdopodobne, że tego typu rozwiązania w przyszłości pomogą większej ilości osób zmagających się z problemami z mową.