Walka na rynku samochodów elektrycznych zaczyna wchodzić w kolejną fazę. Tym razem problemem nie jest już masowa produkcja tego typu pojazdów, a najniższa cena, którą producenci będą w stanie zaoferować klientom. W Stanach Zjednoczonych króluje Tesla i nie ma się co temu dziwić, jednak w krajowych warunkach cena tego samochodu nie wygląda już tak korzystnie. Niemiecki startup e.Go Mobile rozpoczął prace nad stworzeniem bardzo taniego oraz przystępnego auta elektrycznego dla przeciętnych konsumentów. Ile trzeba będzie więc zapłacić za podstawowy model?
Firma e.Go Mobile może obecnie pochwalić się sukcesem w kontekście stworzenia autonomicznego, elektrycznego minibusa. Włodarze mają jednak apetyt na więcej i chcą dostarczyć na rynek tanie auto elektryczne – startup na przestrzeni ostatnich miesięcy pozyskał ponad 135 milionów dolarów z samych inwestycji. To spora kwota, którą można śmiało przełożyć na badania oraz rozwój odpowiednich technologii i pomysłów.
e.Go Life, bo tak ma nazywać się samochód elektryczny wspomnianego producenta będzie niczym innym, jak pojazdem o wielkości i gabarytach zbliżonych mniej więcej do Fiata 500. Samo auto ma być dostępne w trzech różnych wariantach różniących się od siebie głównie pojemnością akumulatora. Bazowa wersja samochodu będzie posiadała 27 koni mechanicznych oraz akumulator o pojemności 14,9 KWh. Jedno ładowanie baterii do pełna pozwoli przejechać około 121 kilometrów – czy to wynik dobry czy też przeciętny musicie ocenić już sami.
Za samochód e.Go Life trzeba będzie zapłacić 15900 euro, czyli niecałe 70 tysięcy złotych. Twórcy chwalą się, że posiadają już 3200 zamówień w systemie przedsprzedaży, co napawa optymizmem w kontekście dalszego rozwoju marki.
Masowa produkcja elektrycznych aut ma rozpocząć się w pierwszym kwartale 2019 roku, do końca przyszłego roku firma chce potrafić produkować około 100 tysięcy sztuk pojazdu na przestrzeni 12 miesięcy – to wynik dokładnie taki sam jaki jest obecnie w stanie osiągnąć firma Elona Muska.
Źródło: e.Go