Moonwalkers to buty, dzięki którym chodzi się szybciej
Obuwie o nazwie Moonwalkers swoją nazwą nawiązuje do kultowego tańca, czy raczej sposobu chodu, spopularyzowanego przez znanego piosenkarza, Michaela Jacksona. Okrzyknięty najszybszym obuwiem świata element garderoby stworzyli inżynierowie robotyki z Carnegie Mellon University. Założyli oni firmę Shift Robotics odpowiedzialną za omawiane buty.
Moonwalkers to tak naprawdę buty nakładane na buty. Dzięki specjalnej konstrukcji z paskiem da się je nałożyć na niemal dowolne obuwie, dzięki czemu prędkość chodu ma wzrosnąć nawet aż o 250 procent. Rewelacyjna amortyzacja? To by nie wystarczyło. Każda nakładka została wyposażona w 300-watowy silnik elektryczny, który napędza zestaw ośmiu poliuretanowych kółek, podobnych do tych, które można znaleźć w rolkach. Dobrze przeczytaliście: 300 watów. To moc, jaką legitymują się legalne hulajnogi elektryczne.
Czy te buty to… wrotki? Trochę tak.
Czujniki monitorują chód użytkownika, podczas gdy algorytmy automatycznie dostosowują moc silników, zsynchronizowanych między każdą stopą, dzięki czemu wspomaganie chodu rośnie lub maleje, w zależności od tego, czy użytkownik chodzi szybciej, czy też wolniej. Część na zawiasach wygina się w taki sam sposób, jak but, dzięki czemu Moonwalkers mają zapewniać komfort i poczucie chodzenia w zwykłym obuwiu.
Szybkie buty z… długą drogą hamowania
Twierdzenie, że Moonwalkers mogą zwiększyć czyjąś prędkość chodzenia nawet o 250 procent, opiera się na fakcie, że większość ludzi chodzi z prędkością około 4 do 6,5 kilometrów na godzinę. Moonwalkers mają elektronicznie ograniczoną prędkość wspomagania do maksymalnej prędkości chodu na poziomie 11,2 kilometrów na godzinę, także podczas schodzenia w dół.
Co ważne: dystans potrzebny na zatrzymanie się w działających butach Moonwalkers to 91 centymetrów!
Dzięki zasilaniu bateryjnemu i zasięgowi około 9,65 km buty mogą potencjalnie stanowić alternatywę dla samochodu na krótkie dojazdy lub służyć jako tzw. narzędzie transportu „ostatniej mili”, jeśli parkowanie w pobliżu miejsca docelowego jest wyzwaniem. Są znacznie mniejsze niż skuter elektryczny lub rower i łatwo je schować w plecaku, gdy nie są używane.
Moonwalkers na Kickstarterze
Moonwalkers to niekonwencjonalny sposób na przemieszczanie się po okolicy i, jak zapewne przypuszczacie, nie będzie tani. Shift Robotics uruchomiło kampanię crowdfundingową na Kickstarterze, której celem jest zebranie 90 000 dolarów na produkcję. Na tę chwilę produkcja jeszcze nie ruszyła. Cena w przedsprzedaży to 999 dolarów, czyli ok. 4716 złotych.
Wysyłka pierwszych par butów planowana jest na marzec przyszłego roku. Oczekuje się, że finalna cena detaliczna pary Moonwalkerów będzie wynosiła ok. 1400 dolarów, co w przeliczeniu daje ok. 6609 złotych.
Zdjęcie: Internet
Źródło: Shift Robotics