Firma Kelley Aerospace opracowała koncepcję naddźwiękowego, bezzałogowego statku powietrznego (UCAV). Pierwotnie sam projekt pojawił się w grudniu 2020 roku i od tego czasu naddźwiękowy dron Arrow otrzymał aż 100 zamówień w przedsprzedaży. Co potrafi ta konstrukcja? Na stronie Kelley Aerospace znajdziemy dwa drony. Ten, który został oznaczony jako Arrow ma być pierwszym na świecie naddźwiękowym pojazdem UAV, który przesunie granicę rozwoju technologii.
Naddźwiękowe drony to przyszłość
Arrow posiada jednolitą strukturę, do której budowy wykorzystano włókno węglowe. Sam dron jest w stanie przelecieć maksymalnie 4800 kilometrów przy maksymalnej masie na poziomie 16800 kilogramów. To, co jednak imponuje najbardziej, to jego prędkość. Arrow od Kelley Aerospace może latać z szybkością 2,1 Macha – to około 2757 kilometrów na godzinę. Przy zachowaniu takiej prędkości, podróż drona z Los Angeles do Tokio zajmie niecałe trzy godziny. To robi wrażenie.
Kelley Aerospace zapewnia, że Arrow będzie kosztował od 9 do 16 milionów dolarów za sztukę. Ceny, jak na taki sprzęt nie są więc wysokie. Przedsiębiorstwo zakłada, że wojska wielu państw będą zainteresowane zamówieniem wielu sztuk podobnych dronów, aby wzmocnić swoje możliwości w walce powietrznej. Dron Arrow może startować w oparciu o dane wprowadzone przez operatora, jak i wznieść się w powietrze bez udziału żadnego członka załogi – w sposób w pełni autonomiczny.
fot. Kelley Aerospace
Naddźwiękowe pojazdy nie tylko dla wojska
Przedsiębiorstwo poinformowało także, iż obecnie pracuje nad naddźwiękowym odrzutowcem biznesowym. Dwa prototypy mają być testowane na terenie Stanów Zjednoczonych oraz Szwecji.
Drony naddźwiękowe to przyszłość w świecie wojska i militariów. Coraz częściej bezzałogowe konstrukcje tego typu wspierają działania operacyjne i ich udział w poszczególnych misjach będzie tylko i wyłącznie rosnąć. Wszystko to ze względu na wygodę samego rozwiązania oraz bezpieczeństwo.
Źródło: IE / fot. Kelley Aerospace