Sprawdź: Tesla to szajs? Jednemu z kierowców w trakcie jazdy odpadła kierownica
Koszt naprawy baterii w autach Tesla może zwalić z nóg
Mechaniczna prostota samochodów elektrycznych ma być jedną z ich największych zalet. Fakt, że mają mniej ruchomych części, powinien teoretycznie zmniejszyć prawdopodobieństwo poniesienia przez właściciela dużych rachunków podczas serwisu. Niestety, sprawy komplikują się, gdy uszkodzeniu ulegnie bateria. Pamiętacie historię kobiety, która kupiła samochód Ford Focus Electric za 11000 dolarów, a ASO wyceniło jego baterię na 14000 dolarów? Ten użytkownik Tesli Model 3 usłyszał jeszcze mniej korzystną wycenę.
W spód opisywanej tylnonapędowej Tesli Model 3 uderzył bliżej nieokreślony obiekt, uszkadzając ją od spodu. Uderzenie było o tyle niefortunne, że awarii uległ zespół baterii, a konkretnie układ chłodzenia. Pod samochodem przewód płynu chłodzącego biegnie bokiem wzdłuż tunelu, w którym normalnie znajduje się przednia jednostka napędowa, i jest podłączany do złączki znajdującej się na akumulatorze. Odłamki uderzyły w część i uszkodziły kołnierz, powodując wyciek chłodziwa z akumulatora.
ASO uznało za konieczną wymianę całego pakietu baterii, co w przypadku tego auta kosztuje aż 16000 dolarów. Co gorsza, polisa ubezpieczeniowa właściciela nie obejmowała roszczeń z tytułu podobnych uszkodzeń, co oznaczało, że musiałby sam pokryć pięciocyfrowy rachunek za naprawę. Na szczęście użytkownik pojazdu znalazł w sieci alternatywne rozwiązanie i skontaktował się z Richem Benoitem i zespołem Electrified Garage. Wycena? 700 dolarów. Zaledwie 3 procent kwoty podanej przez ASO.
Polecamy: Nowa Tesla Model 3 w 2023 roku. Musk tnie koszty, ale cen raczej nie obniży
Warsztat miał alternatywne, znacznie tańsze rozwiązanie, bo już z niego kiedyś korzystał. Złączkę po prostu odcięto od zespołu baterii, zregenerowano i wkręcono z powrotem do obudowy akumulatora za pomocą mosiężnej złączki, którą można znaleźć w każdym sklepie z artykułami dla majsterkowiczów. Całkowity koszt to przede wszystkim diagnostyka i robocizna, które w USA do tanich nie należą.
Druciarstwo? Sami oceńcie.
Źródło: YouTube