Pożar Tesli w Piotrkowie Trybunalskim
Gaszenie samochodu elektrycznego to gigantyczne wyzwanie nawet dla dobrze przygotowanej jednostki strażackiej. O ile do zgaszenia zwykłego samochodu spalinowego wystarczy średnio nieco ponad 1100 litrów wody, to gaszenie elektryka może pochłonąć nawet ponad 100000 litrów wody. Co więcej, pojazdy elektryczne mają tendencję do ponownych zapłonów – zaradzić temu zjawisku mają m.in. specjalne wanny gaśnicze. Piotrkowscy strażacy ostatecznie ugasili Teslę Model S metodami konwencjonalnymi.
Tesla Model S w Piotrkowie Trybunalskim spłonęła na jednym z parkingów przy ulicy Wojska Polskiego. Przyczyną pożaru był zapłon ogniw, wynikający prawdopodobnie z ich samoczynnego rozszczelnienia. Być może wcześniej zostały uszkodzone mechanicznie. Strażacy ugasili pojazd w około 5 godzin.
„Taki pożar jest ciężki do ugaszenia, bo reakcja, która zachodzi w uszkodzonych ogniwach elektrycznych cały czas podtrzymuje proces spalania. Udało nam się obniżyć temperaturę palących się ogniw. W wyniku pożaru nikt nie odniósł obrażeń. Z powodu znacznego zadymienia wstrzymaliśmy ruch na skrzyżowaniu przy ul. Wojska Polskiego” – komentował w rozmowie z dziennikarzami mł. bryg. Wojciech Pawlikowski z KP PSP w Piotrkowie Trybunalskim.
Strażacy z Piotrkowa Trybunalskiego dysponowali specjalistycznym kontenerem, do którego mogli wsadzić ugaszony wrak auta, jednakże finalnie od tego odstąpili.
Źródło: remiza.com.pl