Wyjątkowe stado maszyn
Doktor Maria Santos wraz ze swoim zespołem z Instytutu Technicznego Georgii (ang. Georgia Institute of Technology) stworzyła niedawno ciekawy eksperymentalny system, który pozwala poinstruować stado robotów, by te tworzyły obrazy. Użytkownik może zdecydować, które sekcje płótna mają zostać przez maszyny pomalowane i w jaki sposób, a maszyny zrealizują jego wytyczne.
W ramach omawianego systemu dane przekazywane są do grupy małych robotów poruszających się na kółkach, z których każdy jest „świadomy”, swojego aktualnego położenia zarówno na płótnie, jak i względem innych robotów. Komunikując się ze sobą bezprzewodowo, urządzenia są w stanie określić, które z nich powinny malować które obszary płótna – aby wykonać zadanie z możliwie największą wydajnością.
Współpraca kluczem do sukcesu
W obecnej konfiguracji proces malowania przez maszyny jest jedynie symulowany – pozostawiane przez nie różnokolorowe ślady można zaobserwować tylko cyfrowo – na ekranie komputera, a nie na samym płótnie. W niedalekiej przyszłości badacze chcą jednak wyposażyć roboty w kartridże zawierające farby o standardowych barwach, które można by mieszać, by otrzymać pożądany kolor. Drukarki drukujące w kolorze działają na podobnej zasadzie, jednak używają tuszu zamiast farby.
Rzecz jasna, jeśli jakiś robot nie byłby w stanie samodzielnie uzyskać jakiejś barwy, byłby w stanie zrobić to z pomocą innego robota. Obydwa mogłyby umieścić farby o różnych kolorach w tym samym miejscu płótna, otrzymując mieszankę o pożądanej barwie.
„System złożony z wielu robotów można traktować jako „aktywny” pędzel, którym artysta jest w stanie malować. Jego poszczególne roboty poruszają się po płótnie zgodnie ze specyfikacjami dotyczącymi kolorów dostarczonymi przez człowieka.”, powiedziała Santos.
Trzeba przyznać, że system badaczy z Instytutu Technicznego Georgii brzmi naprawdę ciekawie.
Źródło: Frontiers, fot. tyt. M. Santos et al.