Według raportu Ubera ze wspomnianego wyżej wypadku, samo auto nie zareagowało poprawnie i nie zaklasyfikowało kobiety jako zagrożenie – co ciekawe, sprzęt „widział” tę osobę, jednak nie podjął żadnego działania. Niestety, ale ta sytuacja była również trudna ze względu na to, iż pieszy faktycznie niemalże wszedł pod samochód. Dara Khosrowshahi, czyli szef Ubera stwierdził, że jego firma nie wycofa się z testów. Po zaprezentowaniu wyników wewnętrznego śledztwa oraz przyjęciu raportu przez Narodową Radę Bezpieczeństwa i Transportu, auta Ubera zapewne znów wyruszą na drogi.
Nie wiadomo czy amerykański rząd oraz inne instytucje wymuszą na Uberze konkretne zapewnienia oraz sprawdzą, jak prezentuje się technologia pod kątem bezpieczeństwa. Niedopuszczalna byłaby bowiem sytuacja, gdyby wspomniana marka nie poprawiła nic bo tym przykrym wypadku.
Autonomiczne auta to obecnie zbyt duża stawka, aby móc się z niej tak łatwo wycofać. Kto będzie bowiem pierwszy na rynku ten zgarnie z powodzeniem większą, jak nie całą pulę.
Źródło: The Verge