Uber to obecnie marka, która rozpoczęła swego rodzaju boom na zupełnie nowy sposób przewozu osób. Jak grzyby po deszczu wyrastają kolejne firmy, które oferują podobną funkcjonalność, jednak amerykańskie przedsiębiorstwo nie ma zamiaru się powstrzymywać przed ekspansją. Okazuje się, iż Uber może planować wielką inwestycję w rynek elektrycznych hulajnóg, które stają się coraz bardziej popularne – także w Polsce.
Uber podjął naprawdę ciekawą strategię – firma przygotowuje się bowiem do przejęcia największych graczy na rynku, którzy udostępniają stacje oraz pojazdy pozwalające na wypożyczenie elektrycznej hulajnogi. Obecnie Uber posiada udziały w firmie Lime, ale sama marka ma apetyt na znacznie więcej. Głównym celem Ubera jest firma Bird, jednakże ta transakcja opierałaby się na ogromnych ilościach gotówki i musi zostać solidnie przemyślana przez włodarzy.
Uber chce jednak zyskać kontrolę nad większością rynku elektrycznych hulajnóg, zanim ten przyjmie ostateczną formę i będzie działał według określonego, ukształtowanego schematu. Zapewne chwilę później na rynku pojawią się kolejni gracze, którzy także zaoferują swoje usługi na terenie dużych, polskich miast. Na ten moment elektryczne hulajnogi są dostępne między innymi w Warszawie i Wrocławiu, jednak w przyszłości mogą one pojawić się w kilkunastu jeśli nie kilkudziesięciu innych miastach.
Bird obecnie stosuje ciekawą taktykę negocjacyjną, według której sama marka nie jest na sprzedaż i nie ma zamiaru łączyć się z Uberem. 2019 rok będzie więc kluczowy w walce o króla „elektrycznych hulajnóg”.
Czy tak naprawdę jednak potrzebujemy tego typu rozwiązań oprócz nowej generacji taksówek? Zdecydowanie tak. Elektryczne hulajnogi mogą być ciekawą alternatywą dla miejskich rowerów – przynajmniej na krótkich dystansach. Oczywiście warto mieć na uwadze, jakie dokładnie ograniczenia posiadają te sprzęty w porównaniu chociażby do wspomnianych rowerów.
Nie pozostaje nic innego, jak tylko czekać na więcej informacji na temat planów Ubera. Bardzo możliwe, że doczekamy się ich już w najbliższym czasie.
Źródło: The Verge