US Air Force przetestowało pocisk hipersoniczny. Poleciał z ogromną prędkością

Aleksander PiskorzSkomentuj
US Air Force przetestowało pocisk hipersoniczny. Poleciał z ogromną prędkością
Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych pomyślnie zakończyły test broni oznaczonej jako AGM-183A Air-launched Rapid Response Weapon (ARRW). W oficjalnym komunikacie prasowym możemy przeczytać, iż broń hipersoniczna została wystrzelona z samolotu B-52H.

Oprócz Stanów Zjednoczonych podobne technologie rozwija między innymi Rosja oraz Korea Południowa.

Pocisk hipersoniczny – jak szybko leci?

Co ciekawe, amerykańska broń ARRW miała moment, w którym utknęła w martwym punkcie. Test został przeprowadzony przez wojskowych z powodzeniem dopiero za trzecim razem. ARRW opracowane przez Siły Powietrzne ma umożliwić USA powstrzymanie stałych celów z dużej odległości. Broń ta ma także rozszerzyć możliwości Sił Powietrznych w zakresie wykonywania precyzyjnych uderzeń, umożliwiając wojskowym reakcję na konfrontację bezpośrednio na lądzie.

Czytaj też: Rosja zrzuca na Ukrainę hipersoniczne pociski Kindżał. Co to za broń?

Amerykanie mogą się cieszyć, że wszystko poszło zgodnie z planem – wojsko USA po raz pierwszy próbowało przetestować ARRW już w lipcu 2021 roku, ale sama rakieta nie oddzieliła się od skrzydła samolotu. Teraz już się udało.

Siły Powietrzne USA informują, iż ARRW po odłączeniu się od skrzydła samolotu B-52H włączyła swoje płetwy i osiągnęłą prędkość hipersoniczną, przekraczającą prędkość dźwięku prawie pięciokrotnie (Mach 5). To naprawdę duży sukces, ale jeszcze większym będzie przetestowanie pocisku w realnych warunkach bojowych. Siły Powietrzne chcą sprawdzić ARRW w praktyce, a to… na pewno nie będzie tanie.

We wniosku budżetowym, do którego dotarł serwis The Drive, koszt pojedynczego pocisku AGM-183A wynosi około 46,6 miliona dolarów. Siły Powietrzne USA tłumaczą się tym, iż będzie to prototyp, a finalna cena konstrukcji będzie znacznie niższa. No cóż, pozostaje nam tylko w to uwierzyć.

Czytaj też: Stany Zjednoczone rozwijają system obrony przed bronią naddźwiękową

Oprócz US Air Force, nad swoim pociskiem hipersonicznym pracuje także DARPA. Można więc śmiało założyć, iż Amerykanie faktycznie dojdą do momentu nazywanego jako “klęska urodzaju”.

Źródło: TheDrive / fot. Lockheed Martin

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.