Nie obyło się jednak bez przeszkód. Jeden błąd związany z hydrauliką zatrzymał odliczanie na 80 minut, zanim problem został naprawiony. Drugim kłopotem mogła być panująca pandemia COVID-19, jednak generał porucznik John F Thompson postanowił szybko rozprawić się z argumentacją. Stany Zjednoczone uważały, iż wystrzelenie pierwszej satelity w ramach US Space Force jest na tyle ważne, że nie można przerywać całej operacji. Amerykanie nawet w obliczu globalnej pandemii chcieli wykonać podstawowe zadania.
Za co więc będzie odpowiadać ta satelita?
Satelita AEHF-6 działająca w ramach US Space Force będzie odpowiadała za ulepszoną, bezpieczną komunikację w przypadku misji strategicznych oraz wojskowych rozwiązań taktycznych – zarówno na ziemi, jak i na morzu oraz platformach znajdujących się w powietrzu. AEHF-6 krąży około 35 kilometrów nad powierzchnią Ziemi i oprócz USA będzie służyć także Kanadzie, Holandii oraz Wielkiej Brytanii.
Siły Kosmiczne USA zostały zgłoszone jako szósta i oddzielna gałąź sił zbrojnych USA. Prezydent Donald Trump podpisał roczny budżet wojskowy USA w wielkości 738 miliardów dolarów z zastrzeżeniem, iż do US Space Force w przeciągu 12 miesięcy trafi około 40 milionów dolarów.
To niewiele, jednak zapewne wraz z kolejnymi latami ta kwota będzie tylko i wyłącznie rosła.
Nie pozostaje nam nic innego, jak obserwować rozwój całej sytuacji oraz nowych pomysłów w ramach amerykańskich Sił Kosmicznych.
Źródło: BBC