USA przetestowała broń hipersoniczną. DARPA wysyła jasny sygnał Rosji

Można śmiać się z tego, że Rosja wysyła przeciwko Ukrainie czołgi T-62 rodem z muzeum, ale trzeba przyznać, że w swoim arsenale kraj ten ma także znacznie groźniejszy oręż. Rakiety Kalibr, strzelające pociskami termobarycznymi wyrzutnie TOS-1A, wozy BMP-T Terminator, czy wreszczie hipersoniczne pociski Kindżał, przed którymi naprawdę trudno się bronić to tylko wybrane z puli nowoczesnych narzędzi siejących śmierć i spustoszenie. W odpowiedzi na działania Federacji Rosyjskiej DARPA, amerykańska Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności, pochwaliła się właśnie przeprowadzeniem pomyślnych testów swojej broni hipersonicznej.

Amerykanie przeprowadzili dwa pomyślne testy broni hipersonicznej

DARPA podała w informacji prasowej, że przeprowadziła pierwszą udaną demonstrację zdolności naziemnego systemu hipersonicznych pocisków rakietowych programu Operational Fires. Informacja ta pojawia się tuż po tym, jak Siły Powietrzne USA ujawniały drugi z rzędu udany test rakietowej broni szybkiego reagowania ARRW, który odbył się 12 lipca tego roku. Test został przeprowadzony we współpracy z głównym wykonawcą Lockheed Martin.

ARRW wyniesiona na wysokość docelową, po odłączeniu rakietowego dopalacza Northtrop Grumman. | Źródło: DARPA

W dzisiejszym komunikacie wyjaśniono, że test programu Operational Fires (OpFires) został przeprowadzony na poligonie rakietowym armii amerykańskiej White Sands w Nowym Meksyku. DARPA podaje, że system spełnił wszystkie wcześniej ustalone cele testowe. Obejmowały one m.in. inauguracyjne użycie 10-kołowej ciężarówki US Marine Corps Logistics Vehicle System Replacement (LVSR) jako wyrzutni rakiet średniego zasięgu, a także demonstrację użycia systemów kierowania ogniem artyleryjskim US ARMY.

Rakietowy dopalacz Northrop Grumman połączony z hipersoniczną głowicą bojową jest wykorzystywany do nadania jej zamierzonej prędkości i wysokości. Gdy parametry lotu zostaną spełnione, głowica odłącza się od dopalacza i leci swoją atmosferyczną trajektorią, by następnie zaatakować cel z prędkością hipersoniczną. Chociaż prędkość jest tu z pewnością godna uwagi, podobnie jak stosunkowo płaska trajektoria lotu, to uwagę zwraca doskonała manewrowość pocisku.

Trajektoria lotu ARRW. | Źródło: DARPA

Podobnie jak w przypadku innych testów, test 12 lipca został ukończony przy użyciu samolotu Air Force B-52H Stratofortress. Pociski przenoszone były pod pylonami skrzydeł. Ich wystrzelenie umożliwiło firmie Lockheed Martin, głównemu wykonawcy AGM-183A ARRW, zebranie danych o ich locie i sprawdzenie zdolności pocisków do oddzielenia się od samolotu i dotarcia do zamierzonego punktu.

Broń hipersoniczna ARRW przenoszona przez samolot B-52H Stratofortress | Źródło: DARPA

W raporcie GAO czytamy, że ARRW jest już w produkcji i uzyska wczesną zdolność operacyjną w roku podatkowym 2023. To jasny sygnał dla Rosji i reszty świata, że Stany Zjednoczone chcą pozostać liderem wyścigu zbrojeń.

Źródło: DARPA