Herbert Diss, czyli członek zarządu Volkswagena, podczas wywiadu z serwisem Autocar poinformował, iż wspomniany producent może pracować także nad elektryczną wersją kolejnego, kultowego modelu – VW Beetle. Stworzenie projektu Beetle w wersji elektrycznej miałoby także swoje zalety: projektanci mogliby bowiem dać użytkownikom dodatkowe, pakowne miejsce pod maską z przodu.
Pamiętajcie, że póki co to jedynie zwykła wypowiedź i nie wiadomo tak naprawdę, co dokładnie dzieje się w kuluarach Volkswagena. Można jednak śmiało stwierdzić, iż plany firmy dotyczące rozwoju elektrycznych pojazdów w nadchodzących latach są naprawdę ambitne. Nie zdziwiłbym się więc, gdyby na ulice wyjechało kilka totalnie odświeżonych modeli.
Ciężko powiedzieć, kiedy dokładnie moglibyśmy spodziewać się premiery dwóch nowych pojazdów od Volkswagena. Patrząc jednak na posunięcia konkurencji, raczej stanie się to przed początkiem 2019 roku.
Źródło: Engadget