SpaceX zamierza zatem wykorzystać sprzęt, który obecnie służy do misji kosmicznych, do szybkiego przemieszczania się na Ziemi. Dzięki rakietom ludzie będą mogli dotrzeć w praktycznie każde miejsce na naszym globie w niespełna godzinę.
Nie obyło się oczywiście bez symulacji w formie wideo. SpaceX obiecuje, że podróż z Nowego Jorku do Szanghaju potrwa 39 minut. Inne kursy będą wykonywane jeszcze szybciej.
Co ciekawe, za podróż rakietą mamy zapłacić podobną cenę, jak za klasę ekonomiczną w samolocie na tej samej trasie.
Ludzie będą transportowani za pomocą rakiety BFR (Big Fucking Rocket). Podróż będzie się odbywać na orbicie ziemskiej, gdzie jeden z modułów zostanie odłączony i powróci na Ziemię, a drugi uda się w miejsce docelowe, po czym wyląduje w tradycyjny już dla SpaceX sposób (pionowo).
Rewolucja w transporcie
Projekt istnieje obecnie wyłącznie w fazie planów, jednak Elon Musk ma nadzieję na rozpoczęcie konstrukcji stosownej rakiety za maksymalnie 9 miesięcy.
Jeżeli idea zostanie zrealizowana, będzie to bezsprzecznie najszybszy sposób podróżowania po naszej planecie. Nikt dotychczas nie osiągnął czegoś podobnego. Rakieta będzie się przemieszczać z prędkością do 27 tys. km/h.
Do realizacji planów oczywiście jeszcze daleka droga. Zważywszy jednak na fakt, że Musk chce w tej samej rakiecie do 2024 roku wysłać ludzi na Marsa, być może nie jest to aż tak odległa przyszłość.
Źródło: The Verge