W Polsce zniszczono maszt telefonii komórkowej. Sprawca zbiednieje o pół miliona złotych

Maksym SłomskiSkomentuj
W Polsce zniszczono maszt telefonii komórkowej. Sprawca zbiednieje o pół miliona złotych
Moda na straszenie 5G w Polsce minęła mniej więcej w tym momencie, w którym ruscy trolle i osoby sceptycznie podchodzące do dorobku świata nauki, przerzuciły się na negowanie istnienia COVID-19, a później na podsycanie antyukraińskich nastrojów. Nie znaczy to niestety, że infrastruktura operatorska w Polsce jest w pełni bezpieczna. Pokazuje to przypadek z okolic Gołubia i Sikorzyny, który nagłaśnia kartuska policja.

Zniszczono masz telefonii komórkowej

Nieznani sprawcy poluzowali śruby mocujące wieżę telefonii komórkowej, położoną pomiędzy Gołubiem a Sikorzynem w gminie Stężyca. Stojący z dala od zabudowań maszt zniszczono prawdopodobnie 1 kwietnia, kiedy to policja otrzymała zawiadomienie o zdarzeniu.

Aldona Domaszk, rzecznik prasowy kartuskiej policji, poinformowała, że ktoś celowo poluzował śruby mocujące wysoki na 60 metrów maszt. Wieża przewróciła się, a cenny sprzęt został zniszczony. Straty określono na ok. 440 tysięcy złotych. Jak sugeruje Telepolis.pl, w tym miejscu znajdował się maszt sieci Play oraz wspólna instalacja Orange i T-Mobile.

Sprawcy za przestępstwo grozi nawet 8 lat pozbawienia wolności z art. 254a KK, mówiącym o zamachu na urządzenie infrastruktury telekomunikacyjnej. Ponadto, przestępca zostanie obciążony kosztami naprawy urządzeń operatorskich.

W słowach nie przebierał Witold Tomaszewski, rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej i ekspert 5G. „Mam nadzieję, że złapią sprawcę, a ten zbiednieje o pół miliona złotych. Kosztów ewentualnych problemów ludzi w okolicy ze zdalną nauką i pracą czy wezwaniem pomocy nawet nie liczę… Za głupotę i podatność na foliarstwo trzeba płacić.” – napisał w swoim tweecie.



Podobne ataki rejestrowano już wcześniej w Polsce oraz w całej w Europie. Jak wspomnieliśmy na wstępie, ataki te skończyły się wtedy, gdy rosyjska dezinformacja w Europie skupiła się na pandemii COVID, a później wojnie w Ukrainie.

Źródło: Express Kaszubski, Telepolis.pl

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.