Płatności bezgotówkowe są już w wielu krajach (w tym w Polsce) standardem. Coraz więcej osób zamiast karty, jako narzędzia płatniczego używa smartfona, bądź zegarka z NFC. A co gdyby było to jeszcze prostsze? Gdybyśmy mogli przyłożyć palec do czytnika i tyle? Może brzmieć jak sci-fi, jednak w Stanach Zjednoczonych taki system już funkcjonuje.
Na stadionie CenturyLink Field w Seattle można opłacać zakupy używając odcisku palca. Wystarczy najpierw założyć konto w specjalnym e-kiosku, zeskanować swój odcisk palca i podać dane karty. System sam uzupełni resztę danych i zapisze nasz odcisk w bazie. Następnie można podejsć do punktu gastronomicznego i zapłacić przykładając palec.
Operatorem systemu jest CLEAR, firma zajmująca się technologiami biometrycznymi, dostawca urządzeń do skanowania tęczówki oka dla ponad 35 amerykańskich lotnisk.
Jednak wielu pewnie będzie martwić jedna kwestia:
„Otwartym pytaniem pozostaje poziom zabezpieczeń zintegrowanych danych osobowych, finansowych i biometrycznych stosowanych w tego typu rozwiązaniach, oraz kto będzie ich operatorem. Technologia dzisiaj wprowadzana pilotażowo, w bliższej lub dalszej przyszłości pojawi się w naszym codziennym życiu, z uwagi na niesamowitą wygodę i szybkość realizowania transakcji” – zwraca uwagę Dariusz Woźniak, inżynier techniczny Bitdefender z firmy Marken.
Jak myślicie, po masowym wprowadzeniu takiego rozwiązania, powstaną mafie kradnące palce?
Źródło: Bitdefender