Wraz z rozwojem technologii i gadżetów, które nosimy ze sobą na co dzień, pojawiły się też zupełnie nowe zagrożenia, o których jeszcze 15 lat temu nikt nawet by nie pomyślał. Mianem „smartfonowych zombie” określa się osoby wpatrzone w ekrany smartfonów poruszające się po chodnikach. To realny problem, który może doprowadzić do wypadku, bowiem wielokrotnie zdarzało się, że osoba wpatrzona w telefon wtargnęła na jezdnię wprost pod koła nadjeżdżającego pojazdu.
Na szczęście pojawiają się projekty, których celem jest poprawa bezpieczeństwa pieszych. Przy alei KEN w Warszawie zamontowano nową sygnalizację świetlną, która przeznaczona jest właśnie dla osób wpatrzonych w ekran smartfona.
Źródło: haloursynow.pl
Specjalny projektor umieszczono pod lampami sygnalizatora. Urządzenie emituje czerwone lub zielone światło widoczne na krawędzi chodnika gdy ten sam kolor pojawia się na sygnalizatorze dla pieszych.
Źródło: haloursynow.pl
Warszawski Zarząd Dróg Miejskich informuje, że to pilotażowy program, który ma poprawić bezpieczeństwo osób zapatrzonych w telefon, roztargnionych czy zamyślonych. Podobne światła testowane są już od kilku miesięcy we Wiedniu.
To nie jedyny taki projekt. Przykładowo w Poznaniu na wybranych przejściach dla pieszych zamontowano specjalne listwy LED.
Źródło: TVP3 Poznań
Niektóre miasta idą o krok dalej, wprowadzając mandaty dla osób korzystających ze smartfonów na przejściach dla pieszych.
Źródło: haloursynow.pl