Przed masowym implementowaniem powłoki Gorilla Glass, smartfony korzystały zazwyczaj z plastikowej ochrony ekranu, która łatwo się rysowała, jednak była dość wytrzymała w kontekście upadków. Tworzywo sztuczne może powrócić dzięki składanym smartfonom – jest to bowiem wymaganie, które pozwala na łatwiejsze zginanie oraz składanie ekranu. Niestety: plastik jest świetny w zakresie elastyczności, ale jest również okropny w kontekście ochrony przedniego panelu. Kolejnym problemem jest częste składanie oraz rozkładanie smartfona – na plastikowym wyświetlaczu pojawią się z czasem wgniecenia oraz zniekształcenia.
Corning pracuje nad tym, aby stworzyć powłokę ochronną ze szkła – prototyp technologii nazywa się Willow Glass. Niestety obecnie rozwiązanie nie jest tak trwałe, jak inne pomysły firmy i nie nadaje się do smartfonów. Na animacji poniżej możecie zobaczyć, jak dokładnie działa Willow Glass. Zakres składania jest obecnie niewielki, jednak wraz z czasem oraz kolejnymi wysiłkami inżynierów powinien się on poprawiać.
Patrząc na temat w sposób realistyczny nie można mieć dobrych wiadomości. Rozwój powłoki ochronnej dla składanych smartfonów potrwa nie kilka miesięcy, a kilka lat – z drugiej strony jednak składane urządzenia mobilne także raczkują i są w fazie wstępnego rozwoju. Być może obie technologie oraz ich ulepszenia zbiegną się nawzajem i w przyszłości nie trzeba będzie się obawiać o uszkodzenie składanego smartfona.
Na to wszystko trzeba będzie jednak niestety jeszcze trochę poczekać. Firma Corning nie poinformowała, kiedy możemy spodziewać się prezentacji prototypowej powłoki ochronnej dla składanych smartfonów.
Źródło: SlashGear