Wkrótce zawiśnie nad nami satelita wykorzystujący sztuczną inteligencję. Jakie będą jego zadania?

Maksym SłomskiSkomentuj
Wkrótce zawiśnie nad nami satelita wykorzystujący sztuczną inteligencję. Jakie będą jego zadania?
Sztuczna inteligencja znajduje coraz więcej zastosowań. Na co dzień używamy jej za pośrednictwem asystentów głosowych – Asystenta Google, Siri czy Cortany, które dzięki SI potrafią reagować na nasze polecenia. Ta stanowi również nieodłączną część autonomicznych pojazdów, systemów rekomendacji Facebooka i Spotify czy systemów wykrywających oszustwa finansowe, jednak to tylko czubek góry lodowej. Wkrótce ta technologia będzie wykorzystywana także przez kosmiczne satelity.

Już za kilka miesięcy Europejska Agencja Kosmiczna zamierza wystrzelić satelitę, który zademonstruje, jak sztuczna inteligencja może wpłynąć na wydajność przesyłania danych obserwacyjnych dotyczących Ziemi. Będzie to pierwszy satelita używający sztuczną inteligencję, który znajdzie się w kosmosie.

„Rzeczywiście, będzie to pierwszy satelita, który zademonstruje wykorzystanie sztucznej inteligencji na orbicie. Z niecierpliwością czekamy na jego start, który nastąpi w nadchodzących miesiącach.”, powiedział Massimiliano Pastena z Europejskiej Agencji Kosmicznej.

Wykonywanie zdjęć Ziemi, a następnie ich przesyłanie do naziemnych stacji, jest bardziej problematycznie niż mogłoby się wydawać. Jak wiadomo, w atmosferze naszej planety nie brakuje chmur, które rzecz jasna pojawiają się na zdjęciach satelitów. Zdjęcia, na których widać w większości chmury, lub tylko je, są w zasadzie bezużyteczne, a więc stanowią „śmieci” wśród danych przesyłanych na Ziemię, wpływające negatywnie na wydajność przesyłania tych danych.

ɸ-Sat (PhiSat), czyli system sztucznej inteligencji, z którego będzie korzystał jeden z dwóch satelitów CubeSat misji FSSCat, ma filtrować zdjęcia chmur, sprawiając, że na Ziemię będą docierały tylko użyteczne dane. Jest to niezwykle ważne, zwłaszcza że kamera hiperspektralna tego samego satelity ma wykonywać mnóstwo fotografii planety, które mogą być wykorzystywane do monitorowania zmian wegetacyjnych czy oceny jakości wody.

„Każdego dnia otrzymujemy ogromną ilość danych, które muszą być przesłane na Ziemię i przetworzone. Tak więc, przekazanie zadania wykonywania części tego przetwarzania satelicie na orbicie jest wyraźnym krokiem naprzód.”, dodał Massimiliano.

Misja FSSCat została zaproponowana przez naukowców z Uniwersytetu Technologicznego Katalonii (zwycięzców konkursu 2017 Copernicus Master) i jest realizowana przez konsorcjum europejskich firm i instytutów. Satelity tej misji, czyli wspomniane CubeSaty, to maszyny o wielkości pudełek na buty.

Aż dziwne jest, że dopiero teraz w kosmosie znajdzie się pierwszy satelita wykorzystujący sztuczną inteligencję. Spodziewamy się jednak, że w najbliższej przyszłości będziemy o takich satelitach słyszeć bardzo często. Wygląda bowiem na to, że sztuczna inteligencja może znacznie ułatwić życie astronomów.

Źródło: ESA

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.