Jesteśmy już po symulowanej walce między myśliwcem F-16 sterowanym przez sztuczną inteligencję a załogowym odpowiednikiem. Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych potwierdziły swoje zaangażowanie w utrzymanie przewagi technologicznej w dziedzinie sztucznej inteligencji na polu walki. Nadchodzi zupełnie nowa generacja systemów. Co już o nich wiadomo?
Wspomniana w nagłówku, symulowana bitwa odbyła się 4 maja, gdzie zaprezentowano najnowocześniejszy myśliwiec X-62A VISTA pilotowany przez sztuczną inteligencję. Na pokładzie znajdował się najwyższy rangą cywil w Siłach Powietrznych.
To wydarzenie stanowi znaczący krok w programie rozwoju AI przez USAF, ale według Associated Press jest to dopiero początek możliwości technologii wojskowej rozwijanej w kularach.
Myśliwce USA oparte o AI mają być lepsze niż chińskie
USA i Chiny obecnie bardzo mocno rywalizują w ulepszaniu zastosowań AI w swoich arsenałach wojskowych. Ta rywalizacja jak zawsze wywołuje obawy ze strony publicznej w kontekście przyszłych konfliktów prowadzonych przez autonomiczne maszyny. Te miałyby być przecież zdolne do do samodzielnego wybierania i atakowania celów (co nie brzmi przecież zbyt przyjemnie).
Urzędnicy USA zapewnili, że mają te wątpliwości na uwadze i zrobię wszystko, aby zapobiec tego typu autonomicznej wojnie. Chińczycy jednak nie śpią i to właśnie Państwo Środka i projekty rozwijane w tym kraju cały czas skłaniają USAF do skupienia się na szybkim rozwijaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji do samolotów bojowych.
Admirał Christopher Grady, wiceprzewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, przyznał otwarcie, iż opisywane przeze mnie postępy mają charakter konkurencyjny. „Czy chcesz to nazwać wyścigiem czy nie, z pewnością nim jest” – powiedział.
Samoloty autonomiczne działające bez sygnału GPS
Sztuczna inteligencja stojąca za symulowaną walką jest stale ulepszana poprzez cykl uczenia maszynowego. Ustalone uprzednio zasady są przesyłane do samolotu, później stosowane w testach, a następnie usuwane po zakończeniu misji. Późniejsza analiza pomaga wojsku doskonalić umiejętności autonomicznego “pilota”.
USA pracuje również nad alternatywami dla systemów GPS opartych na sztucznej inteligencji. Dlaczego? Głównie po to, aby maksymalnie zniwelować potencjalne zagrożenia dla tych satelitów, które mogłyby zakłócić komunikację, nawigację i systemy bankowe w całych Stanach Zjednoczonych. Nie wspominając o zagrożeniu aktywnej koordynacji wojskowej.
W zeszłym roku inicjatywa AI testowana na pokładzie wojskowego samolotu transportowego C-17 wykorzystała pola magnetyczne Ziemi jako narzędzie nawigacyjne, dając obiecujące wyniki. Według pułkownika Garry’ego Floyda, dyrektora programu Department of Air Force-MIT Artificial Intelligence Accelerator, wyniki były imponująco dokładne i sugerują potencjał do działania w scenariuszach z zakłóconym sygnałem z GPS.
Siły Powietrzne USA rozważają wdrożenie AI do dowodzenia flotą 1000 bezzałogowych samolotów bojowych, które są obecnie w fazie rozwoju. W ramach tego projektu personel Sił Powietrznych w MIT został zobowiązany do oczyszczenia nagrań komunikacji pilotów, aby upewnić się, że są one wolne od wrażliwych lub nieodpowiednich treści.
Zrozumienie komunikacji pilotów jest bowiem kluczowe dla procesu uczenia się sztucznej inteligencji.
źródło: AP / fot. U.S. Air Force Photo by Alex R. Lloyd – Wikimedia Commons